Kasiu, cottony nie.
Szydełkowe bombki. Troszkę muszę zrobić, by był efekt

Spokojnym krokiem dziś się przechadzam po forumowych wątkach. Szydełka uczyła mnie Babcia. Potrafiła wyczarować cuda. Twoje bombki będą niepowtarzalne.
Wiesz, że lubię przedmioty z duszą, więc westchnęłam na widok stoliczka. Cudny jest.
Pozdrawiam Iwonko.

Martuś, miło Cie gościć.
Takie przedmioty z duszą uwielbia mój M. Staram się jakoś je wkomponować w moim otoczeniu.
Tylko w moim pojęciu jeden wyjątkowy zegar na ścianie wystarczy. M naznosił mi ich sporo więcej I broni, jak lew

Grudniowy ogród ma bardzo soczystą odsłonę. Bukszpany dodają mu urody!

Tak Madżenko. Bukszpany teraz robią dobrą robotę.
Trawa jest soczyście zielona, czosnki główkowate myślą, że wiosna, róže nie zrzuciły liści i mają pełno pączków. The fairy, mój gratis ze szkółki, maleńka kruszynka cały czas kwitnie.

Przez dwa dni miałam śnieg. Pokrył pierzynką ogród. Zdæżyłam zrobić kilka fotek. Patrzę na nie urokliwie
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6594-ogrodek-iwony-ii?page=495#post_6
I niech mi ktoś powie, dlaczego dwa dni temu widziałam lecący nisko klucz gęsi?
Dopiero odlatują?

Iwona, wykopałaś werbenę ?chyba już czas na nią ?

Iwk4 napisał(a)

I niech mi ktoś powie, dlaczego dwa dni temu widziałam lecący nisko klucz gęsi?
Dopiero odlatują?

Przylatują , wiosna idzie

A ty już wykopałaś?
Rok temu kopałam po świętach. No, ale jak mówisz, że pora, to wykopię

bacowa napisał(a)

Przylatują , wiosna idzie

Nie, no chyba
Gęsi zwariowały ?

Jeszcze nie wykopałam , boję się że po tym chwilowym ociepleniu przyjdą przymrozki i łopaty nie wbiję. Chociaż werbena jeszcze dobrze wygląda, może poczekać ?