Haniu, u mnie na razie więcej śniegu. Bielutko wszędzie. Tak ładnie teraz, czyściutko.
Zobaczymy, co kolejne noce przyniosą. Wczoraj ziemia jeszcze nie była zmarznięta.
snieg to tez przykrywka dla roslin
ja porozkladalam troche jedliny, gaure i postemona przykrylam suchyi liscmi i jedlina, dwie roze zakopczykowalam a reszta ma sobie radzic
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
mi też zmarzł całkiem rok temu jeden klon palmowy choć okryty był-pozostałe nie przemarzły
w tym roku i w zeszłym okrywałam dopiero w sylwestra,bo wg mnie wcześniej było za wczesnie,tzn.dwa razy okryłam ale potem okrycie zdjełam bo mi sie wydawało,że było za ciepło
mimo okrycia rok temu przemarzły mi tez na amen dwie z trzech róż szczepionych na pniu i wyrzucic musiałam;całkiem szczerniały
W nadchodzącym sezonie przyświeca mi dewiza;jeśli coś zmarzło,nie będę już więcej tego gatunku kupować;trudno
wole ogródek bez agrowłokniny,ładniej sie zimą prezentuje
PS:Zrobiłam i zamieściłam wstepny szkic przedgródka,taka bardzo bardzo ołówkowa wstepna wersja,nie wiem,czy czytelna,ale pierwsze koty za płoty