Skopiowałam z wątku Justyny
zapiski odnośnie wysiewów w warzywniku:
_______________________________

1.kiedy kwitną krokusy siejemy rzodkiewkę,szpinak, pasternak i pietruszkę
2.kiedy kwitną żonkile wysiewamy marchew, buraki i boćwinę
3.kiedy kwitnie forsycja siejemy isadzimy groszek, cebulę i sałaty, tniemy róże
4.gdy kwitnie mlecz sadzimy ziemniaki
5.kiedy klon ma nowiutkie liście przesadzamy byliny
6.kiedy kwitnie pigwa czas na sadzenie kapusty i brokułów
7.gdy sady jabłoniowe w kwiatach jest czas na sianie niskiej fasoli
8. opad kwiatów jabłoni czas na fasolę tyczną i ogórki
9.kiedy kwitną bzy jes czas na kabaczki, i wysiew pozostałych jednorocznych warzyw
10.gdy kwitnie konwalia czas na wysadzanie pomidorów
11.w pelni rozwinięte liście klonu -można wysiewać powoje i wysadzać ipomeę
12.kwitnie irysów, to czas na wysadzanie do gruntu papryki i bakłażanów
13. kwitnienie piwonii oznacza, że przyszedł czas na arbuzy i melony.

Co do irysków - te jesienią upolowałam w Janinie. Jeszcze te ciemnobiebieskie bym chciała.

Iwk4 napisał(a)

Co do irysków - te jesienią upolowałam w Janinie. Jeszcze te ciemnobiebieskie bym chciała.

Iryski śliczne, takie delikatne. Muszę je mieć

Dziś więcej irysków kwitnie. Ładnie wyglądają z żółtymi bratkami.

Po pracy poszłam na troszkę do ogrodu. Przesadziłam buka, który był w kole w chodniku. Chyba tam tylko zasypię zwirek. Buczek znalazł miejsce przy kąciku wypoczynkowym.

Bardzo fajny ten kalendarz wysiewów warto zapamietać

Ciekawy jestem jak te iryski na żywo wyglądają, doczekać się nie mogę, chociaż ja ponoć te ciemne mam. Prześliczne

Łuki, tak sobie myślę, ze te jasne widać ładnie z daleka na ciemnym podłożu. Na ziemi.
Te ciemne są śliczne. Jak dostanę jesienią, dokupię. Ale ciemny ładnie wygląda na jasnym żwirku.

U mnie też ich coraz więcej kwitnie. I mam te granatowe również na korze, to tak intensywny kolor, że świecą z daleka Mus granatowe mieć. Ja muszę fioletowe na jesieni kupić, bo nie mam.

Dobrze Kasiu wiedzieć. Bo wolę bez żwirku.
Zawsze przeraża mnie grzebanie w żwirku.

Iwk4 napisał(a)

Te od Mirki kwitną u niej co roku. Ciekawa jestem tego pierwszego sezonu u mnie

ja też jestem ciekawa i bedę zaglądać. Iwonko u mnie widuję po okolicy w ogrodach tu i tam pieknie kwitnące horti ogrodowe właśnie.Zimą na pewno nie sa okrywane,bo zimą tam tez przejeżdżam codziennie do pracy jadąc

na pewno miejsce zaciszne to jeden z kluczy do sukcesu.

Moja kolezanka ma w ogrodzie trzy wielkie okazy;kwitną jej teraz pięknie co roku,ale wcześniej tak nie było.Powiedziała mi,że odkąd zaczęła im sypać regularnie nawozu do horti i to dość hojną reką,kwitna jej jak szalone.Więc i tego możemy spróbowac,oczywiście nie w pierwszym roku po posadzeniu,żebyśmy korzeni im nie spaliły na start

Ja tez bedę u mnie eksperymentować z trzema sadzonkami tych horti,które mam
Zawsze kupowałam ze szkółek te sadzonki pięknie już kwitnące;podejrzewam,że może oni je w szkółkach jakoś pędzą

Mi w zeszłym roku nie zakwitły
Bedę dalej z nimi eksperymentować.Zauwazyłam tez,że sadzonka,która rosła mi w pełnym słońcu miała na jesieni przepieknie przebarwione liście

Iwonko,czesto zaglądam i podziwiam zachodzące zmiany.Kibicuję dalszemu ich ciągowiDzień coraz dłuższy to i po pracy w tygodniu coś tam sobie będziemy powoli w ogródeczkach ciupać

PS:Iryski piekne