Dziewczyny, zawsze mozna na was liczyć. Na wsparcie psychiczne

oglądałam zeszłoroczne fotki. U mnie krokusy startowały pod koniec marca.
Moze za bardzo tęsknimy do wiosny i przez To większość ma juz pocięte trawy.
Ja zaczęłam wszystko rabatami, by się nie cofać potem... Ale dziś pada deszcz. Jest 7 stopni.
W weekend ma jeszcze mrozić, więc chyba tydzień mnie nie zbawi.
Choć uporządkowana rabata przed wejściem mnie cieszy. I turzyce palmowe już wystartowały.