Cześć Gosiu, nie wiedziałam, ze wpadłaś do mnie i u Ciebie zagościłam na chwilkę. Tak, żurawka krwista jest niesamowita. Pierwsze kwiatki z 15 maja, teraz będę kwiatki ścinać, choć jeszcze kwitnie, ale trochę mi się znudziła już ta czerwień. Jeżówki startują, to ustąpią żurawki miejsca kolorom jeżówek.
Ewa, ten mój jest taki do kolan. Może to taka odmiana? Dostałam kiedyś jedną sadzonkę. Nie rozsiewa się, tylko rozrasta się w objętości. Szkoda mi go przesadzać, by go nie zmarnować. Ale może jak skończy kwitnienie, obejrzę go sobie dokładnie?
3 lata temu był taki mały:
lipiec 2015
Gosia, ja się sama dziwię. U sąsiadów lilie kwitną, u mnie jeszcze w pąkach. Jeżówki zaczynają. I mam ich mniej, niż rok temu - tych purpurowych, chyba przy wiosennym pieleniu coś musiałam wykopać .
Te różowe się wysiewają. Mam roczne siewki, rozsypywałam nasionka specjlnie. Ale w innym miejscu. Nie przy tarasie. Tutaj upiornie jakieś płożące zielsko się zadomowiło i na dodatek podagrycznik, którego tzreba porządnie wykopywać. pewnie wtedy wykopałam jeżówki niechcący...
Białe jeżówki dziś:
Mirelka, czyli w każdym ogrodzie inaczej
Lawenda po zimie była taka kiepska, ze myślałam, ze nie da rady. Dwie wyeksmitowałam z tej rabaty. Długo się zbierały.
Kwitnie już miesiąc
Tutaj w innym miejscu druga odmiana
a tu jest trzecia odmiana lawendy, ma brzydkie kwiaty, za to po przycięciu ładny tworzy krzaczek.