Ostatnie weekendy pracowite miałam. Wytyczyłam nowe rabaty na róże. Zrobiłam placyk żwirowy pod ławeczką. Przesadziłam tuję, która okazała się być większa niż katalog mówił. I wsadziłam ponad 20 róż. Jeszcze został kabel do wkopania i pomalowanie płotu za kratkami i jedna rabata zmiana żwiru. Na rabatach jeszcze łyso bo tam głównie róże i byliny -
niewsadzone bo jeszcze zimno. Ale kształty już są.