To rabata, którą chciałabym w sumie dokończyć a nie przerobić. Baza jest dobra ogólnie, przynajmniej mi się podoba. Dosadziłam juz bukszpany. Kupilam rodka. Zostaly żurawki, hosty i ew. paprotka. Być może do usunięcia jest tujka miriam. Ma za mało słońca i marnieje lub kot sąsiadki ją obrywa. Muszę poobserwować.

Przyszłam na kawę hi hi
Ładnie działasz

Flower1

Bukszpaniki przyciete ,to jeszcze przede mna .Cudna rabatka tulipanowo - bratkowo - żąkilowa.

Na tej rabacie rośnie bez Krasawica Moskwy jako drzewko, hortensja Polar Bear i powojnik bylinowy. Hortensja przycięta nisko bo chcę, aby się rozkrzewiła i wzmocniła. powojniki mogę mieć tylko bylinowe bo reszta wymarza. Muszę jeszcze jakąś podpórkę do powojnika wymyślić. Zmieniałam tą rabatę w ubiegłym roku. Wcześniej był tylko bez i forsycja Maluch i w lato smutno było. Zobaczymy czy ten układ się spawdzi. Tu spore słońce jest.

Karolu po raz pierwszy cięłam bukszpany z formami. Nie do końca mi się to udało ale przynajmniej w miarę zaczęły nabierać kulistych kształtów. Wcześniej jakieś takie jajka mi wychodzily. One jako pierwsze zawędrowały do mojego ogródka. Prezent od treścia . Jeden od początku był większy i bezkształtny. Wczoraj próbowałam coś z niego wymyślić ale chyba przesadziłam. Nie pokażę bo na razie wstyd. On okazał się mocno od środka wyłysiały. Zobaczymy co z niego wyjdzie i czy się zagęści.

anbu napisał(a)

Przyszłam na kawę hi hi
Ładnie działasz

Aniu piję kawę z Tobą. Już drugą dziś. A oto efekt moich przemyśleń kawowych.

Iwonko dolej no mi jeszcze tej kawy uff
Napisz jakie masz wymiary tej rabaty, bo jakoś nie doczytałam. Roślinki wszystkie już masz czy dopiero będziesz kupować?
Słabo widać na tym rysunku Twoim

Rabata ma 4.6 metra długości i metr szerokości. Brakuje mi żurawek czerwonych i żółtych, host i paproci. Słońce tylko przy samym płocie do południa. Teraz nie wyglada to dobrze. Jeszcze niewiele się budzi do życia. Wierzba musiała zostać przycieta bo po ubiegłorocznym przesadzeniu pochorowała się. Nie jest to też dla niej super miejsce bo cień ale na razie zostanie. Widzę że odbija.

Czyli cienista rabata i wąska?
Moim skromnym zdaniem za dużo dałaś gatunków i kolorów

Pewnie masz rację ale wiesz ja lubię kolory a bez koloru jest tu strasznie ciemno i ponuro. Masz może jakiś pomysł jak ją rozweselić? Wracam na razie do tujek. Jestem w trakcie cięcia te ich różne rozmiary mnie rozwalają. Ciagle mam 3 poziomy ale jak tak dalej pójdzie to po tym sezonie już tylko 2 będą.

Wczoraj tuje zostaly ukończone. Otrzepane z suchego do końca, wygrabione, podsypane nawozem i dodana nowa kora. Teraz taki mam widok z okna kuchennego. Trochę lepiej to wygląda choć łyse są trochę. W maju po 15-tym po Zośce chce je dolistnie nawozem zasilić. Myślę, że docelowo chciałbym, aby zasłaniały okna u sąsiadów parterowe czyli tak jeszcze z 20 cm na wysokość. Niestety następne tuje nie są już takie równe. Trudno. Za błędy się płaci. Dziś może po pracy uda mi się chwasty popsikać tylko kartony muszę jakieś duże wykombinować, aby roślinki na rabatach nie zniszczyć.