Mi też się pokazały cebule z ubiegłego roku, uparte małpy. Mam wrażenie, że one bardzo głęboko się zakopują. Czerwone co roku wykopuję w jednym miejscu a nie sadzę
ja tak mam jak piszę na telefonie. Przez przypadek jakiś dziwny słownik sobie włączyłam i bzdury mi wypisuje a nie zawsze wyłapię. No i właśnie, może to prorocze trochę )) oby nie