Biale tulipki na obwodce tak zakwitly, ze piekny sierp ksiezyca utworzyly.

Obok koła, pomiędzy lawendami, ciągnie się rzeczka z Purple Pion, które w narożniku łączą się z Angelique i chyba jakimiś resztkami z ubiegłego roku, o których sobie przypomniałam pod koniec jesieni.


Pod płotkiem od strony wejścia Purple Dream I Montroux - jutro zrobię lepsze zdjęcia.


Na różane skromnie Upstar i Creme Upstar. Tu za to sporo czosnkowy tych główkowatych jest i białych. No i lilii.

Jedziemy dalej. Tu są chyba Purple Princess pod magnolią i Princess Irene dalej pod miłorzębem.


Na rogu są tylko narcyzy w ciemiernikach bo tu cień.


Po drugiej stronie narożnika też mam tulipany - w tonacja żółtych. W teorii.


Za ławką tonacja pomarańczowo fioletowa - Ballerina + Negrita + Orange Princess

No to ładnie się zatulipanowałaś... wszędzie gęste szpalerki

Na różance Spring Green i Dolls Minuet. Z tyłu też. Tylko tam upchnięte czosnki na tyłach.


Tu już wersja ekonomiczna - różowe po prostu. I resztki z ubiegłego roku.



I ostatnia rabata ale tu nie pamiętam nazw - na końcu dosadzałam wyprzedaże. Muszę opakowania poszukać. Też ich się trochę zmieściło.

Jak widać na każdej możliwej rabacie mam tulipany. Z innych kwitnących - magnolia gwiaździsta się rozwinęła.


Kwitną czereśnie Rivan.

Jesuuuu, jakie łany!!!!!
Padłam.

I pierwsze narcyzy.


Sasanki jakoś słabo...


Szafirki też jakieś takie sobie. Czekam na ich pełnię kwitnienia.

Magnolia co to miała być Susan a jest chyba Betty, bardzo powoli się rozwija.


Pozostałe dwie - Genie i NN w pączkach niemrawych.


Z ciekawostek - wczoraj ścinałam stipę. Zobaczcie przyrosty. Jakbym jeszcze poczekała to ściełabym świeże kiełki....

inka74 napisał(a)

Jak widać na każdej możliwej rabacie mam tulipany.

Spokojnie możesz konkurować z Holendrami. Jest moc z tych tulipanowych łanach.