A ja widzisz kombinuję jakby ten widok zmienić . Sąsiad właśnie pozbywał się berberysów takich niskich czerwonych z żółtymi obwódkami. Mam takie dwa ale nazwy nie pamietam. Przytuliłam 5 sztuk. Na razie wsadziłam do doniczek. One nigdy nie były cięte. Rozlazły się na boki. Przycięłam w kulki. Dodatkowo pod agrowłókniną więc korzenie na wierzchu. Nie wiem czy się przyjmą. Czekają na lepszą pogodę bo taki drobny deszczyk siąpi a tam gdzie chcę je wsadzić muszę najpierw porządki zrobić.
Wczoraj po południu trawę psikałam na chwasty a tu teraz mżawka nie dość że trawy nie mam, mniszek od pola i sąsiada tonami się rozlazi to jak uda mi się chwilę czasu wyrwać to pada po popryskaniu. Ech...

Berberysy to wytrzymałe bestyjki są. Myślę, że możesz je bardzo krótko ściąć i na nowo formować żeby nie były "rozlazłe".

Przycięte są już w kulki. Admiration odmiana. U mnie w ubieglym roku 2 małe żółte berberysy padły..

No i stało się. Niestety moja ubiegłoroczna magnolia po prostu uschła. Chyba nigdy już nie kupię krzaka w środku lata i to tak ciepłego. Zmarnowane pieniądze i roślina. Strasznie mi szkoda było bo piękna była. Od tygodnia biegałam po sklepach ogrodniczych czy mają może tą odmianę. Na internecie średnio one wyglądały. Wczoraj w ramach poprawy humoru po spotkaniu firmowym, które trochę jak stypa wyszło zamiast świętowania wyniku weszłam do ogrodniczego i była. Ostatnia sztuka. Z kwiatami. Cena połowę tego co zapłaciłam w ubieglym roku. Nie wytrzymałam i kupiłam. Wsadziłam na miejsce poprzedniej ale teraz przeczytałam chyba wszytkie artykuły o sadzeniu i pielęgnacji magnolii. A tak dziabąg już kwitnie

Ojej, to przykre że ta ubiegłoroczna padła. Taka była ładna. Fajnie, że masz już nową, piękny kwiat! No to masz szczęście, że udało Ci się ostatnią sztukę dorwać i to z kwiatem.

Śliczna

Niedziela upłynęła pod znakiem zmian na rabatach i głównie ratowaniem trawnika. Po opryskach już trzeci raz wyrywam mniszka. Podejrzewam że z 1000 sztuk usunęłam. To ostatnia partia. Teraz wygrabianie mchu który padł ( cudowny preparat ten nawóz 48 godzinny) i pójdzie dosiewka. Zobaczymy czy się uda. Nawet już sąsiad na moje nękanie skosił swoje mniszkowisko. A tyle tego wyralam.

Teraz trawnik w dziurach.

A z przyjemniejszych rzeczy -tulipany szaleją

Te okazały się największym pozytywnym zaskoczeniem. Odmiana nazywa sie Doll's Minuet.

Druga absolutnie piękna odmiana to Exotic Emperor. Wysoka, podwójna z pofałdowanymi płatkami i zielonymi zewnętrznymi częściami płatków. Połączyłem je z czerwonymi Roccoco ale mają rożne czasy kwitnienia. Te już są w pełni rozwinięte a Roccoco jeszcze w mocnych pąkach. Dwa tygodnie różnicy.