inka74 napisał(a)

albo Red Head

Aprillku ta tawułka to Vision in Red

Czyli tawułka chińska?
Bo miałam jakąś i nie chciała u mnie rosnąć. Chińskie są mocniejsze? Zniosą suche stanowiska?

Dziewczyny, cieszę się że tak tłumnie przybylyscie z fotkami się poprawię jeśli będzie w końcu słońce.wybaczcie , że tak ogólnie odpisuje , ale już siły nie mam. Remontujemy mieszkanie kupione synowi i prace koncepcyjne mnie wykańczaja i nerwowo i psychicznie

Tawulki to Vision in Red i niestety Aprilku chyba suszy nie lubia. Co prawda głowy nie dam uciac,ale one lepiej kwitną gdy mają wilgotno. Takie moje obserwacje

Mrokasia, możliwe że trafiłaś w dziesiątkę! Oglądałam ta Moundry w necie i podobnie wyglądaly kwiaty

Vision in Red rzeczywiście nie lubią suszy. W ub. roku rosły u mnie marnie a w tym, po ciągłym "nawadnianiu" wystrzeliły niesamowicie .
Cieszę się, że znowu pokazujesz swój urokliwy ogród. Pozdrawiam serdecznie Gosiu

Ania, Ewa, Helen, Iwona- dzięki za miłe słowa i wizytę. No to fotki będą jak będzie znowu pogoda

Cześć Jolanka fajnie , że jesteś. Ja też u was bywam , ale nie zawsze mam czas pisać.
A co do tawulki to święta prawda. Lubią wilgoć, inaczej słabo kwitna

W zeszłym roku moje tawułki po mokrej wiośnie miały się doskonale. Wypuściły las kwiatostanów i liczyłam na szał. Po czym przyszły czerwcowe upały i susza i nie doczekałam się kwiatów. Kwiatostany w pąkach dosłownie zasuszyło. W tym roku tawułki kwitną bardzo ładnie. Zdecydowanie potrzebują wody i półcienia.

mrokasia napisał(a)

W zeszłym roku moje tawułki po mokrej wiośnie miały się doskonale. Wypuściły las kwiatostanów i liczyłam na szał. Po czym przyszły czerwcowe upały i susza i nie doczekałam się kwiatów. Kwiatostany w pąkach dosłownie zasuszyło. W tym roku tawułki kwitną bardzo ładnie. Zdecydowanie potrzebują wody i półcienia.

Dobrze prawisz

Słuchaj, remont remontem ale żeby przez cały miesiąc się nie odzywać to lekka przesada. No i kilka fotek też mogłabyś cyknąć .

Cześc Mrokasia Własnie dzisiaj po cichutku zajrzałam nawet do Ciebie,ale się nie odzywałam.Co jakiś czas podglądam Wasze ogrody,ale czasu na pisanie jakos nie starcza Zresztą u mnie ogrodowo nic sie nie dzieje wiec nie ma o czym opowiadać. Poprawie się niedługo.Liczę na to

A ta Twoja scieżka z płyt chodnikowych fajnie wyglądaZazdroszcze tych prac ogrodowych- u mnie w tym sezonie marnie

Trudno nadrobić tak długa nieobecność,ale chociaż kilka fotek pokażę na dowód ,że sezon przetrwałam.Busz się gdzie niegdzie zrobiL wiec tetrisowe robię plany na wiosnę