Gosia a gdzie Ty się w ogóle podziewasz?

O Matko! Tyle gości do mnie przyszło a mnie nie ma
Renia,Asia, dziękuję za takie miłe slowa To mówiąc gornolotnie balsam na duszę ogrodnicza Gdy Wy przyszlyscie do mnie ja jak zwykle lazilam po Waszych ogrodach a potem postanowiłam dosadzic krokusow...i tu problem, bo w 3 sklepach jakich byłam wszystkie cebulki mają kiełki! Kupować czy takich już nie powinno się sadzic?

I jeszcze wam jedno powiem, miałam podcinam i zmniejszać korony moim wielkim brzozom...nie odwazylam sie Pan z piła przyjechał i pojechał

No co ty?! Nie dałas mu uciachać?
He, he, to ciekawe jak będzie jak ja przyjade te Nigry ciąć? Pewnie na samej kawie się skończy

Ja też mam zamiar ogolić trochę moje brzozy ale się boję . Rozumiem Cię doskonale .

Gosia, te które sadziłam u siebie też już miały kiełki. Wsadziłam, zobaczymy.

Nieee, Nigry obciachamy kosmetyczne cięcie będzie ale będzie
Żartuję, Nigry szybko odrastaja a brzozy łatwo można popsuć nieodpowiednim cięciem. Także nadal będę latać z miotla po tarasie
A jak myślisz kupić takie cebulki krokusow z kielkami? W rajskim ogrodzie nawet takie byly!

UrsaMaior napisał(a)

Gosia, te które sadziłam u siebie też już miały kiełki. Wsadziłam, zobaczymy.

Iza, to radzisz kupić kielkujace?

Margerytka40 napisał(a)

Ja też mam zamiar ogolić trochę moje brzozy ale się boję . Rozumiem Cię doskonale .

Ja to nawet Danusi się radzilam co do tych brzoz. I doradzila, ale z zastrzeżeniem żeby dobrze patrzeć na pokrój bo można łatwo popsuć i drzewo straci naturalny pokrój i wtedy by zalowala Danusia.Rozumiesz? A co ja mam powiedziec?

Ja jadąc do pracy mijam ogród w którym chyba 2 albo 3 lata temu przycięto wielkie brzozy . Wtedy prawie płakałam nad nimi ,jako wielka miłośniczka tych drzew . Teraz odrosły i są cudne po prostu . Myślę nad swoimi ale nie mam odwagi . Zgadzam się że trzeba wiedzieć jak