Potwierdzam, że główkowate czosnki są wieloletnie. Ja nie ścinam główek i ładnie same się sieją to tu to tam W drugim roku po wysianiu już kwitną.

A dziewczyny tu pisały o przesadzaniu jeżówek. One tego nie lubią o żadnej porze roku, ale próbujcie. Dbajcie, to może się uda.

Ja swoje przesadzałam już dwa razy. Późnym latem.Trzeba to zrobić z duża bryłą ziemi to nawet się nie zorientują ,że zostały przesadzone Moje się przyjęły i ładnie rosną i kwitna nadal

Zana napisał(a)

Kasia no nie mogę. Mogłabym dokładnie to samo u Ciebie napisać. Wieczorem się postaram, bo teraz w robocie jestem i muszę się do roboty wziąć a nie na O. zerkać co chwilę. A od dzisiaj będę sobie sama, bo eM syna na wakacje wreszcie wywozi. Jeszcze nie wyjechał a już za nim tęsknię.

No to ja też wieczorem coś wkleję Zakwitła Soul - malina ale inna niż wszystkie środek czerwony brzegi pupura wpadająca we fiolet Kwiat pierwszy ma już 5 dni
tęsknisz to normalna normalność my mamy tak mamy

Zana napisał(a)

Ania, mam je pierwszy rok i mam nadzieję, że będą. Chyba też muszę kogoś podpytać.

To daj znać

Edit: Już doczytałam u Ciebie że są wieloletnie.

Kamilka jak wiesz byłam, ale widzisz jak doradziłam Ale myślę!

Zoja to super, że one taki przychówek produkują.

Kasia możesz się tylko cieszyć. Pokaż zdjęcie koniecznie!

Agcia i Małgosia ja jeżówki Green Jewel przesadzałam późną jesienią, z sześciu pięć rośnie w tym roku. Jedna padła, nie wiem czy przez przesadzanie. A moje zakupowe pomyłki przesadzałam chyba na początku czerwca i nawet tego nie zauważyły. Tak jak Małgosia pisze, trzeba je z dużą bryłą ziemi wykopać i wtedy sukces prawie pewny.

Kasiu jak mi dziwnie jakoś samej w domu Wklejam jakieś tam odgrzewane kotlety, o ile się uda, bo coś muli.

Takie tam odgrzewane kotlety, Kasia mnie do tablicy wywołała to pogrzebałam troszkę.

Hostowa z innej perspektywy, bo z góry, z okna domu:

No choruję na taką hostową!!!
Chociaż jedna żeby już była gotowa! A planuję mieć trzy

Tylko weź tu hosty wybierz!

Letnie łąki nad Bugiem: