Iwka uuufff, tak ok. 70 procent ulokowane

. Balkon przejaśniał. No ale ja w amoku jeszcze to i owo domówiłam. Chora chyba jestem

.
Małgosia z czerwienią wbrew nazwie to one nie mają moim zdaniem nic wspólnego. Powiedziałabym, że ich kolor to fiolet pomieszany z różem. Te zdjęcia są robione pod słońce i kolor wygląda inaczej niż w rzeczywistości. Strasznie się wkurzałam robiąc im zdjęcia, bo za licho nie mogłam ich prawdziwego koloru wydobyć. Zresztą one zupełnie inaczej wyglądają w cieniu, inaczej w słońcu, inaczej w pochmurny, ale jasny dzień. Są trochę jak kameleony

.
Aniu/Makao no jednak kurcze nie dam rady. Myślałam, że jeszcze uda mi się jakiś dzień wolny w pracy w tym tygodniu mieć, ale nie da rady

. A za dwa tygodnie na urlop! Może dopiero we wrześniu, jak wrócę to coś zadziałam w tym temacie.
Sebek wow! dzięki wielkie!

Ania zmieniłaś awatarek! No chyba jednak będą szmaragdy. Ale jeszcze przez zimę będę się zastanawiać. W tym roku chcę zdążyć przygotować miejsce, czyli zdjąć darń, wywieźć ileś tam taczek piachu itd.