Ewa/Anda, Mrokasia, Zoja, Figielka, Basia, Anka_, Inka, Alicja, Kerii, Łucja, Ola, Agata - dziewczyny odpowiadam zbiorczo, nie spodziewałam się tyyyyylu wpisów. Wczoraj miałam zajęte popołudnie i wieczór (super spotkanie ze znajomymi i wspólny wypad do kina) i jak zobaczyłam baaardzo późnym wieczorem ilość wpisów to oniemiałam.
Bardzo, bardzo Wam za wszystkie te wypowiedzi dziękuję, i te na tak, i te na nie, i te z różnymi propozycjami. Wszystkie są cenne, prezentują różne punkty widzenia, wyobrażenia.

Jesteście Kochane Fantastyczne Dziewuchy

Figielko, u podnóża donic będą właśnie hosty, niestety nie biało obrzeżone (a ta wizja bardzo do mnie przemówiła), ponieważ muszę wykorzystać te, które mam i siedzą aktualnie w doniczkach ogrodniczych.

Spróbuję z tymi hortensjami, wsadzę je głębiej, będą trochę niżej i zobaczymy jak dadzą radę. Na razie posiedzą jeszcze w ziemi, bo przed nami plany wyjazdowe. Kupiłam też na wszelki wypadek Palibiny, będę przymierzać i kombinować, najwyżej znajdą inne miejsce w ogrodzie.

babka napisał(a)

Mam nadzieję, że masz fejsa bo to coś dla Ciebie

https://www.facebook.com/insiderpresents/videos/1025278440957462/
A powiedz mi czy te Twoje wiatraczki wydają jekieś dźwięki przy obracaniu ?

Ola, to jest fantastyczne. Można się gapić i gapić, niesamowite rzeczy facet robi. Moje wiatraczki są cichutkie, żadnych dźwięków nie wydają.

koliber napisał(a)

Ojej, ale tu u Ciebie można się wyciszyć Zostaję

Koliberku u mnie wyciszyć? Zobacz, jaki tu rejwach. Oczywiście zapraszam serdecznie

mrokasia napisał(a)

Ola!!! Chcę to!!!!

Że też człowiek takich uzdolnionych nie ma w rodzinie. Te ruchome rzeźby z filmiku są niesamowite.

Na doniczkowych nasadzeniach się nie znam (stąd brak aktywności), ale uważnie czytam wypowiedzi dyskutantów.

Aniu, a ja mam pytanie z innej beczki co będziesz robiła z tymi hortkami w donicy na zimę? Będziesz je chowała, zostawisz?

Haniu no właśnie, u mnie w rodzinie to nawet tak przyziemnych, ale jakże potrzebnych profesji jak prawnik czy też lekarz nie uświadczysz. A o artystach to nawet nie ma co marzyć. To tylko, ja jakaś taka wyrodna, miałam takie zapędy artystyczne (ku rozpaczy mojego mega praktycznego ojca), ale niestety opatrzność mnie talentem żadnym nie obdarzyła (oczywiście ku ogromnej uciesze rodziciela).

Paulinko absolutnie nie będę ich nigdzie chowała, ich chyba nawet dorodny chłop nie dźwignie, jak już będą z ziemią.

Widzę, że dziś trochę buszujesz na O, to zajrzyj do mnie, bo mam dylemata a już bym chciała zamknąć ten temat...

Zana napisał(a)

Haniu no właśnie, u mnie w rodzinie to nawet tak przyziemnych, ale jakże potrzebnych profesji jak prawnik czy też lekarz nie uświadczysz. A o artystach to nawet nie ma co marzyć. To tylko, ja jakaś taka wyrodna, miałam takie zapędy artystyczne (ku rozpaczy mojego mega praktycznego ojca), ale niestety opatrzność mnie talentem żadnym nie obdarzyła (oczywiście ku ogromnej uciesze rodziciela).

Paulinko absolutnie nie będę ich nigdzie chowała, ich chyba nawet dorodny chłop nie dźwignie, jak już będą z ziemią.

Twoją artystyczną duszę widać w ogrodzie, zdjęciach Jest piękny i ma swój klimat, ale to już Ci mówiłam
Dylematy widzę/czytam już rozwiązane Czekamy zatem na fotki z realizacji

alis napisał(a)

Twoją artystyczną duszę widać w ogrodzie, zdjęciach Jest piękny i ma swój klimat, ale to już Ci mówiłam
Dylematy widzę/czytam już rozwiązane Czekamy zatem na fotki z realizacji

Zdecydowanie piękny i ma klimat,szkoda ,że nie rady mieć w ogrodzie kilka stylów,a najlepiej gdyby się miało kilka ogrodów.
P.s donico-wazony cudne

Aniu macham i poranny kwiatek zostawiam na dobry dzień!