Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

Zana 19:42, 20 paź 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Toszka napisał(a)
Jarząb
Nawieźć nawozem pk bez azotu (np. PK Magic)
wprowadzić oprysk mocznikiem

Oprysk mocznikiem działa cuda w przypadku wszystkich drzew owocowych. Działa na choroby grzybowe nie tylko te wymienione w artykule.

Sorrki, na szybko pisze...praca mnie woła

link już działa
dzięki Lodziu za zwrócenie uwagi



Toszko, wielkie dzięki, że zajrzałaś i porady udzieliłaś. Z racji trzydniowego wyjazdu służbowego nie zdążyłam kupić nawozu, czy za tydzień jeszcze można zapodać? Taaaak mi się nie chciało dzisiaj jechać do ogrodu, ale skoro napisałaś, żeby mocznikiem pryskać to zebrałam rano cztery litery i pojechałam. Opryskałam, ale ten środkowy marnie wygląda. W artykule jest napisane, że w momencie oprysku powinno być jeszcze ok. 95% liści, a moje jarząby dzisiaj prawie łyse. Na dwóch bocznych widać pąki, które się w przyszłym roku rozwiną. Ten chory środkowy takowych nie posiada, pędy wyglądają na martwe. Obawiam się, że trzeba będzie go wyciąć. Następnym razem zrobię jeszcze zdjęcia pieńków, bo ten chory też ma jakieś zmiany.

I rudbekie jakieś opóźnione rozkwitły


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:45, 20 paź 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Anula, sama widzisz jakie skutki przynosi brak Twojej codziennej obecności. Uschły bez podlewania.


Ha, ha. Ale za to przywrotnik postanowił jeszcze zakwitnąć, na przekór porze roku i mimo mojej nieobecności


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Gruszka_na_w... 19:52, 20 paź 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Miałam problem z chorobami grzybowymi liści jarząbów szwedzkich i pospolitych. Od kiedy corocznie opryskuję je jesienią mocznikiem i 3-4 razy do czerwca propionianem, to problem się rozwiązał. Liście się przebarwiają bez oznak chorób grzybowych. Oprysk mocznikiem można też zrobić na opadłe liście- przyspieszy się ich rozkład i zminimalizuje ilość patogenów.
PS. ta turkusowa donica nawet bez zawartości cudnie się wkomponowała w całość.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Kasia_CS 19:58, 20 paź 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Zana napisał(a)

Za to pęd zwiadowczy pięcioklapowego na ruderze rokuje obiecująco na przyszłość, chociaż wcale nie ma słońca, ani troszkę:




Ale jak pięknie otynkowana ta rudera

Ładnie się ścielą hakonki... I cudownie kwitnie hibiskus
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Johanka77 20:15, 20 paź 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Zana napisał(a)
A tymczasem wczorajsze jesienne obrazki z mojego ogrodu:










Piękna karmelova ta Twoja jesień.
Jestem pod wrazeniem!
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Johanka77 20:17, 20 paź 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Zana napisał(a)
Hortkowa sesja w sporobolusach:







I ta nostalgia... Koffam!
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
eVka 20:59, 20 paź 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Piękna złota jesień u Ciebie, moje ulubione zdjęcie to to z hostą w donicy, magia!
____________________
Zana 21:38, 20 paź 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Poodpisywałam na zaległe posty, miałam pobiegać po Waszych wątkach, ale mnie eM na kanapę na film zaciągnął.


Haniu czytałam u Ciebie o opryskach mocznikiem. Trochę za późno chyba to zrobiłam, przy okazji prysnęłam również na róże, też wyczytane u Ciebie. O propionianie muszę jeszcze doczytać. Generalnie to ja mam zdecydowanie za mało czasu na ten ogród. Dzisiaj wpadłam, opryskałam, ścięłam padnięte hosty, przekwitnięte floksy, rudbekie, jarzmianki. Posprzątałam opadnięte liście róż, zadołowałam 11 doniczek, zadołowałam kilka wykopanych roślin, przekopałam ok. 20 m2 przy bramie no i trzeba było się zbierać do domu. Liści leży już dużo, ale to zostawiłam na za tydzień.

Kasiu hibiscusowie to się już chyba coś pomerdało. Tynk na ruderze zostawiam bez komentarza.

Johanka karmelowe hosty poszły już dzisiaj pod nóż. No jesień psze pani panoszy się coraz szerzej. A sporobolusy też złapały więcej żółtego koloru:


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 21:40, 20 paź 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Ewa a za płotem...


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 22:42, 20 paź 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Dla April
Zobacz Kochana jak pięknie przebarwił się perukowiec od Ciebie, już go uwielbiam
A w ogóle to obie byłyśmy w takim pędzie tego dnia, kiedy po niego przyjechałam, że do dzisiaj zachodzę w głowę czy ja Ci za niego podziękowałam? DZIĘKUJĘ




____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies