Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

anpi 23:35, 10 lis 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8933
Piękne te Twoje jesienne obrazki,śliczne fotki robisz
Życzę również by dżdżowniczki spisały się na medal
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Zana 20:10, 12 lis 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
No i znowu życie zmusiło mnie do przerwy od bywania na O., ale nie zapominam o Was. Pogoda w tym roku jest absolutnie wyjątkowa. Wyobrażacie sobie, że dzisiaj jeszcze zdejmowałam darń! Zazwyczaj w połowie listopada wpadamy tylko na grabienie liści, a dzisiaj świeciło słoneczko i było naprawdę bardzo, bardzo przyjemnie. Ogród jako tako ogarnięty przed zimą, pytanie tylko czy ta zima przyjdzie, bo jak na razie to się na to nie zapowiada.
W każdym razie można powiedzieć, że dzisiaj zamknęliśmy sezon, ekspres do kawy został przywieziony do domu.

Odpowiadając na zaległe posty:

Kasya to tzw. rzeźba wiatrowa, obraca się pod wpływem podmuchów wiatru. Taki wiatraczek.

Ewa Bacowa już kilka osób pisało o podsychaniu świerków, też myślę że to "zasługa" gorącego lata. Dobrej ziemi mogę tylko pozazdrościć.

Gosia ten potwór to winobluszcz trójklapowy, odmiana Diamond Mountains, on według opisu jest mniejszy, dorasta do ok. 4-5 metrów. Moje anabelki też już zbrązowiały



____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
bacowa 20:17, 12 lis 2018


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Zana, no to możemy sobie łapkę podać , ja też zdejmowałam dzisiaj darń pod nowe nasadzenia wiosenne.
zoja 20:20, 12 lis 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
i kolejna sezon zamknela ciekawe kiedy zima wygna nas z ogrodkow
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Zana 20:24, 12 lis 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Zoja ależ oczywiście, że wstawiam naturalne fotki. To taki kaprysik. Jesień w tym roku wyjątkowo długa, ciepła i piękna. Nawet dzisiaj nie odczułam w ogrodzie czegoś co zawsze określam mianem "smutek i nostalgia. Mimo, że to połowa listopada, to nawet rudbekie jeszcze u mnie kwitną



Aprliku dołek jeszcze został dzisiaj dopełniony odrobiną zdjętej darni, pościnanymi bylinami, dwoma worami przekompostowanej kory i całą górą brzozowych liści. Ale wiem, że to i tak będzie za mało. Przypomniałaś mi, że też o tym słyszałam, że jeżeli klimat będzie się ocieplał, to grozi nam wyginięcie świerków. Osiem drzew Ci ubyło, oj szkoda. Czy chociaż trafiło się wśród tych padniętych jakieś, które i tak miałaś wyciąć?

Monika moje limki częściowo nawet dzisiaj były jeszcze białe. Ale to już ostatnie podrygi.
O, tu je widać w tle


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:37, 12 lis 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Kasiu z Bawarii mam jeden krzaczek Pashminy, kupiłam przez ciekawość jak wygląda na żywo, bo na zdjęciach mnie zachwycała. I powiem Ci, że planuję dokupić. Nie rośnie wysoka i to mi bardzo odpowiada, jakieś 40-50 cm. W drugim kwitnieniu wypuściła bacik na jakieś 70 cm, ale to jestem w stanie jej wybaczyć. Kwiatki nie są duże, ale przeurocze. Posadziłam ją na przytarasowej różance trochę przez przypadek w towarzystwie Heidi Klum, a już całkiem przypadkowo ma obok hakone All Gold. Z pewnością będą tam przeprowadzki.

Kasiu oj jaka tam magia, no dajże spokój! Ale dziękuję bardzo za takie uznanie. Winobluszcze bez wątpienia mają swoje "pięć minut" jesienią, zawsze chciałam mieć takiego trójklapowego. Znalazłam tę odmianę, która rośnie ponoć trochę mniejsza. Marzył mi się domek obrośnięty bluszczem.

Pszczółko mimo, że strrrasznie mnie kusiło, to już nic w tym dole nie mieszałam. Rozgrzebałam tylko troszkę w jednym miejscu no i chyba się to wszystko kompostuje.

Kasiu mam nadzieję, że ten dół zamieni się w piękną rabatę z rzeźbą





____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:56, 12 lis 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Toszka baaardzo Ci dziękuję za radę co do buka. Tylko że kurka wodna... nie zdążyłam. Może jeszcze się uda to zrobić, bo w przyszłym roku chciałabym go przesadzić, potem będzie już trochę duży. Z drugiej strony, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że jednak nie zdążę go przesadzić. Zawsze za dużo zaplanuję prac, niż jestem potem w stanie w sezonie zrobić. Dla mnie weekendowy sezon jest po prostu za krótki.

Agatko dół zostawiłam jednak w spokoju. Też jestem ciekawa co się okaże z wypełnieniem dołowym na wiosnę! W ubiegłym roku w dole przed ławeczką zeskładowałam stos zdjętej darni z liśćmi, na wiosnę wszystko było ładnie przerobione. Mam nadzieję, że z tym dołem będzie podobnie, no może nie wszystkie liście się przerobią, ale to się przemiesza i będzie git. Co do świerka, to mój jest tak ogromny, że nie wyobrażam sobie go opryskać. Wysięgnik musiałabym ściągnąć! Nie jestem w stanie nawet sprawdzić czy coś go podżera, no gość ma ze 20 metrów. Musi się sam obronić.

Poppy moja sąsiadka ma taką zwykłą anabelkę i widać różnicę. Moje mają większe kule. W ogrodzie byłam, no pogoda "zmusza". Powiązałam trawy, liście z trawnika pograbione, byliny w dużej części pościnane, rabata hostowa prawie pusta. Mam jeszcze całe mnóstwo liści dębowych na rabatach, ale to już wiosną będziemy sprzątać. Teraz zostaje jeszcze posprzątanie liści róż i okopczykowanie.

Jesiennie:


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 21:05, 12 lis 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Anpi dziękuję. Dżdżownice jeszcze nie poszły spać, dzisiaj ściągałam trochę darni i kilka sztuk wykopałam. Przetransportowałam je razem z darnią do doła.

Ewa no to piąteczka. Ale ja to malutko zdjęłam, no ale zawsze coś! Przkopałam jeszcze kawałek przyszłorocznej rabaty z kompostem.

Zoja no u mnie już woda spuszczona, ekspres do kawy spakowany, nie ma po co jeździć. Jeszcze róże okopczykować pojadę, jak się ochłodzi. I finito na ten rok. Trochę jednak chce mi się posiedzieć weekendowo w domu. No i mam zamiar trochę poplanować.


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 21:11, 12 lis 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
W tzw. międzyczasie popełniłam jeszcze drobne zakupy, no nie mogłam się oprzeć. Kupiłam trzy hortensje Little Quick Fire, no zobaczcie jak jej się liście jesiennie cudnie przebarwiają:



No i w jakimś zaślepieniu tymi jesiennymi barwami przygarnęłąm jeszcze derenia kousa Satomi. Chyba muszę go porządnie zabezpieczyć na zimę, no ale nie mogłam się oprzeć tym liściom:


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
eVka 21:13, 12 lis 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Piękny dołek kompostowy, aż miło popatrzeć samo złoto będZie na wiosnę.
Jak ekspres spakowany to rzeczywiście finito, ale jesień i tak nas ciągle rozpieszcza. Ja jutro dopiero będę sadzić choiny kanadyjskie
Cudne te ostatnie roślinne zakupy, hortensje bardzo oryginalne.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies