Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z rzeźbą

Zana 19:59, 10 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
effka napisał(a)
Oh, az mi smutno, że już jesien patrząc na Twój bajkowy leśny ogród... Coś pięknego, wylewające się trawki na ścieżkę i te anabelki leżące na nich, rewelka!
Przy tarasie to światło tak gra, że aż nierealne się wydaje to zdjęcie...
Jak dobrze, że już jesteś z nami!!!


Ba, już chyba trzeci rok planuję wyeksmitować sporobolusy spod hortek i zastąpić je zieloną hakone, ale ciągle nie mam gdzie przenieść sporobolusów. No i Inka i April stwierdziły, że hakone to się tam nie zmieści. Ale jakoś mnie one nie przekonują. Przyjdzie dzień, że postawię na swoim.
A światło to już nie moja zasługa, taki dar od natury dostałam. Oby tylko komuś kiedyś nie przyszło do głowy wyciąć tych drzew z sąsiedniej działki z ruderą. To one tworzą mi te warunki świetlne.
Jestem, ten powrót bardzo dobrze mi robi, znowu się nakręcam ogrodowo.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:01, 10 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
mrokasia napisał(a)


Zawsze się zastanawiam jak Ty robisz, że słońce podświetla Ci to co trzeba - tu akurat świeci na trawki . Cudo!


A nieeee, to nie jest tak, że ja przywołuję słoneczko, bo akurat chcę focić trawki. To ono decyduje kiedy co podświetli, a ja wtedy rzucam widły, ściągam w biegu rękawice robocze, pędzę na taras po aparat i... no i jest fotka.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:02, 10 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
AgnieszkaW napisał(a)
Anula, przytulam mocno i...cieszę się, że do nas wracasz - z nowymi pomysłami, pięknymi fotkami i energią do działania.


O tak, energia mi powoli wraca. Szkoda tylko, że to już koniec sezonu. Jeszcze miałam sporo planów, biorą w łeb. No, ale takie życie... Będzie dobrze! Cmok.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:03, 10 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
jolanka napisał(a)

Kasiu, Anula chodzi z reflektorami, tu postawi, tam postawi... i podświetlenie jest Że też ja na to nie wpadłam


O żesz Ty, jak możesz tak zdradzać moje słodkie tajemnice.
No i co ja teraz zrobię, he?.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:05, 10 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
MonikA napisał(a)
Limki masz cudne, ten kolor o tej porze niewiarygodne, fotki jak zawsze pierwsza klasa tak jak i ogród


Te fotki to z połowy sierpnia, dlatego limki jeszcze takie białe.
Zróżowiały, tu sprzed trzech tygodni:



Nowszych zdjęć nie mam. Sama jestem ciekawa, jak to teraz wygląda. Ale weekend mam wyjazdowy, więc jeszcze muszę trochę poczekać.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:07, 10 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
anpi napisał(a)
Fajnie ,że jesteś, tulam...też mam w sercu taki ból...
Ale zachowałam pewien miły obraz mojego taty w naszym ogrodzie( nie chodzi tu o malowidło ,tylko o zatrzymaną rzeczywistą chwilę w pamięci)i to pomaga...


Aniu, dziękuję! Takie zatrzymane chwile są bezcenne, refleksyjne, wspomnieniowe. Dobrze, że możemy przywołać takie momenty, podumać...
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:10, 10 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
deszczowymaj napisał(a)



Anulka wszystkie obrazy z Twojego ogrodu przepiękne ..aż nie wiem które zacytować

Ale to miejsce ..wyjątkowe no pięknie no co Ci będę dużo pisać

I szczęśliwa jestem bardzo,że w tym roku także zdecydowałam się posadzić Limki


No i dobrze, że posadziłaś! Jak może być ogród na Ogrodowisku bez limek?. To chyba jeden ze znaków rozpoznawczych naszego forum.
I zapewniam jak zawsze, że w realu to tak pięknie nie wygląda, po prostu mam fotograficzny zmysł, ha.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
KasiaLangier 20:15, 10 paź 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Też się cieszę, że mogę znów delektować się tym nastrojem "robionym obiektywem "
Jest to nieprawda Piękne zdjęcie tworzy Fotograf znając tajniki światła, a piękny ogród Ogrodnik, wielbiciel piękna natury
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
Zana 20:16, 10 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Mary napisał(a)

Też mi się udało w tym roku limki "wyprostować".
Ale zastanawiam się co dalej. Znowu ciąć tak nisko? Jak zetnę znowu tak nisko to masa się nie zwiększy. Może odrobinę wyżej? Jaki masz na to plan?

Jeszcze tak patrzę na ten taras i myślę jak przytulny się robi od tego, że jest otoczony dużymi roślinami. U mnie koncepcja była tego, żeby wygodnie zejść z tarasu na trawnik, usiąść na jego brzegu i żeby rośliny przy tarasie nie przesłaniały dalszej perspektywy, gdy patrzymy z pokoju. Coraz bardziej się przekonuję, że to nie jest najlepsza koncepcja...


No też się nad tym cięciem w przyszłym roku zastanawiałam. Myślę, że zetnę nad pierwszym oczkiem tegoroczne pędy. Trzeba Wioli chyba dopytać.

A co do otoczenia tarasu, to masz bardzo dobre przemyślenia. Absolutnie nie zasłaniaj sobie widoku z tarasu na ogród. Limki rosną w plecach tarasu, z tyłu jest płotek i za nim działka sąsiadów. Poza nimi nie ma przy tarasie wysokich nasadzeń. No może ta hortka na pierwszym planie, ale ona nie jest tylko jedna i nie jest bardzo wysoka. Poza tym są róże, które owszem wypuszczają wysokie baty, ale pojedyncze. Czeka je zresztą eksmisja, bo jednak nie mogę ścierpieć takich baciorów na prawie dwa metry przy tarasie. Generalnie jak siedzę sobie na tym foteliku to nic mi widoku na ogród nie przesłania.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:21, 10 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Aurelllia napisał(a)
Aniu jak dobrze, że wróciłaś śliczne ujęcia ogrodu


To niezwykle, niezwykle miłe, że tyle osób tu za mną tęskniło. To naprawdę wzruszające. Cieszę się niezmiernie, że tworzymy tu taką wspólnotę. Wspólnotę wsparcia nie tylko merytorycznie ogrodowego, ale też duchową.
Buziak Aurelko.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies