Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja glebo terapia

Moja glebo terapia

kerii 18:44, 28 maj 2018


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Czosnki jestem nimi zauroczona, na jesień mam zamiar zrobić z nich całą jedną rabatę czosnki i trawa









____________________
Jola Moja glebo terapia
anabuko1 10:41, 29 maj 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24105
Czosnki piękne. Ja na jesieni planuje ich jeszcze dokupić.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Kawa 10:45, 29 maj 2018


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
tez czosnki uwielbiam
Krzysie sa śliczne
a ostatnio zuroczyły mnie atrourpureum czy jakoś tak u dziewczyn widziałam
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
kerii 12:15, 29 maj 2018


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Pierwszy raz mam te Krzyśki i to z biedronki a takie fajne

Odmian na jesieni sadziłam kilka tylko teraz nie pamiętam gdzie i które )), kilka jest jeszcze w pączkach nie licząc główkowatego.

____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 13:10, 29 maj 2018


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Kurcze dziewczyny mam dylemat. Pierwszy raz zamawiałam roślinki przez neta. Padło na Albamar i wszystko było by dobrze gdybym wczoraj na FB nie przeczytała, że na początku wiosny mieli problem z wirusem HVX a ja właśnie zamówiłam min. hosty .

Niby sprawę rozwiązali, chorą partię zniszczyli,hosty podobno badają a wirus nie dotyczył tych odmian, które ja zamówiłam to jednak pewna doza niepewności jest. I pewnie jak bym to wiedziała wcześniej to bym tych host nie zamawiałam.

A teraz nie bardzo wiem co zrobić, czy powinnam te nowe poddać jakiejś kwarantannie ? Może po prostu je posadzić na jednej rabacie i obserwować ? z tego co czytałam to ten wirus może się uaktywnić nawet po 4 latach, niby nie mam jakiejś specjalnie cennej i wielkiej kolekcji, kilkanaście gatunków i to w większości NN ale mimo to nie chciała bym ich stracić.

Kurcze człowiek im mniej wie tym spokojnie żyje. Teraz do plag nawiedzających mój ogród w postaci opuchlaków, ślimaków, nornic, mszyc i cholera wie czego jeszcze dojdzie wirus HVX.
Ogród to miał być relaks, odskocznia, spokój a wygląda na to że zaczyna być coraz bardziej stresogenny





I takie dwa okazy im na szczęście żaden wirus nie grozi

____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 14:38, 29 maj 2018


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Jaśmin i krzewuszka, przy takim gorącu to pewno zaraz opadnie







____________________
Jola Moja glebo terapia
Kamcia 14:53, 29 maj 2018


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
kerii napisał(a)
Kurcze dziewczyny mam dylemat. Pierwszy raz zamawiałam roślinki przez neta. Padło na Albamar i wszystko było by dobrze gdybym wczoraj na FB nie przeczytała, że na początku wiosny mieli problem z wirusem HVX a ja właśnie zamówiłam min. hosty .

Niby sprawę rozwiązali, chorą partię zniszczyli,hosty podobno badają a wirus nie dotyczył tych odmian, które ja zamówiłam to jednak pewna doza niepewności jest. I pewnie jak bym to wiedziała wcześniej to bym tych host nie zamawiałam.

A teraz nie bardzo wiem co zrobić, czy powinnam te nowe poddać jakiejś kwarantannie ? Może po prostu je posadzić na jednej rabacie i obserwować ? z tego co czytałam to ten wirus może się uaktywnić nawet po 4 latach, niby nie mam jakiejś specjalnie cennej i wielkiej kolekcji, kilkanaście gatunków i to w większości NN ale mimo to nie chciała bym ich stracić.

Kurcze człowiek im mniej wie tym spokojnie żyje. Teraz do plag nawiedzających mój ogród w postaci opuchlaków, ślimaków, nornic, mszyc i cholera wie czego jeszcze dojdzie wirus HVX.
Ogród to miał być relaks, odskocznia, spokój a wygląda na to że zaczyna być coraz bardziej stresogenny


Nie martw sie na zapas. Obserwuj, obserwuj, obserwuj.

____________________
Kamila Ogrod stewardessy
kerii 15:14, 29 maj 2018


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Rodek się zabrał po wiosennych problemach. Nie wiem o co z nim chodzi ale co roku jest to samo



Nie wiem co to za żurawka ale jest ogromna



Konwalnik też po zimie się regeneruje i wyłazi poza kamyki
Będę musiała pamiętać na jesień, żeby mimo wszystko przyrzucić go gałązkami jodłowymi




Moja ulubiona

____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 16:01, 29 maj 2018


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Tak się prezentuje mój szpalerek miśków, nie mogę się doczekać kiedy usunę liście po tulipanach, mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już będzie można bo widzę, że same zaczynają żółknąc.

W tamtym roku miałam mniejszy z nimi problem no ale w tamtym roku było ich o jakieś 100 mniej )) nie licząc czosnku




____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 17:20, 29 maj 2018


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Przy takiej pogodzie róże rozwijają się i przekwitają w oczach wczoraj był jeszcze pączek a dzisiaj



jedne przekwitają a inne zaczynają kwitnąć







____________________
Jola Moja glebo terapia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies