Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

wiunia 14:04, 28 wrz 2014


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Anetko bardzo dziękuję za odp. w sprawie okrycia rozplenicy dopiero dziś się odzywam, ponieważ miałam gości i nie wypadało mi zostawiać ich samopas Pozdrawiam serdecznie
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Iwk4 14:12, 28 wrz 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
ana_art napisał(a)

no niestety... wczorajszy dzień miałam bardzo intensywny poza domem, a potem jeszcze intensywniejszą noc z chorym dzieckiem...głowa mi pęka

Aniu, zdrówka życzę synkowi, a tobie sił.
____________________
Ogródek Iwony II
ana_art 14:13, 28 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Mira napisał(a)

Witaj
Doczytałam,że trawy są mało obsługowe.Nie mam ich wiele bo dopiero zaczynam ten temat.Ale z tego co wiem to jednak wymagają nakładu pracy i poświęcenia chociażby wiosenne cięcie.Jest na tyle uciążliwe jeśli chodzi o miskanty,rozplenice bo jednak źdźbła są twarde i trzeba je ściąć.Fajnie jak ktoś ma nożyce elektryczne to upora się raz,dwa ale jeśli sekatorem to już gorzej no i jeśli ma się ich więcej oczywiście.A dzielenie ich? Toż to mordęga,samemu nie da się rady wykopać takiej karpy i jeszcze to podzielić. Czym swoje wiosną przycinasz? Czy już je dzieliłaś?
Jeśli chodzi o przygotowanie do zimy to pstryczek,raz dwa się pozawiązuje ale z wiosennym cięciem już jest zdecydowanie gorzej a z podziałek karp to zdecydowanie ciężko więc nie są takie małoobsługowe.Moja koleżanka dzieliła karpę kilkuletniego miskanta,widziałam,że dwóch chłopów rosłych jak dęby miało problem wyciągnąć karpę z dołu.Piłą motorową dzielili bo niczym innym nie dało rady,siekiera byłą za słaba

Mirko napisałam mało obsługowe, a nie bezobsługowe . Chyba nie ma roślin, przy których nie trzeba 'chodzić'? Oczywiście mogę się mylić ale póki co przy trawach mam najmniej pracy. Trawy związujesz jesienią, wiosną przycinasz (póki co przycinam nożycami ręcznymi i nie jest to proste ale bez przesady), po miesiącu półtorej wychodzą znowu i praktycznie cały sezon zdobią ogród. Raz na parę lat wykopujesz i dzielisz. A ile trzeba włożyć pracy np w byliny, róże, bukszpany...
Oczywiście to moje zdanie i wcale nie trzeba się z nim zgadzać
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
AlKa 14:16, 28 wrz 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 2416
A ja mam pytanie , kiedy najlepiej trawy dzielić?
____________________
pora na zmiany
ana_art 14:21, 28 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
AlKa napisał(a)
A ja mam pytanie , kiedy najlepiej trawy dzielić?
na wiosnę zdecydowanie
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
baraga1904 14:25, 28 wrz 2014


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
ana_art napisał(a)

Mirko napisałam mało obsługowe, a nie bezobsługowe . Chyba nie ma roślin, przy których nie trzeba 'chodzić'? Oczywiście mogę się mylić ale póki co przy trawach mam najmniej pracy. Trawy związujesz jesienią, wiosną przycinasz (póki co przycinam nożycami ręcznymi i nie jest to proste ale bez przesady), po miesiącu półtorej wychodzą znowu i praktycznie cały sezon zdobią ogród. Raz na parę lat wykopujesz i dzielisz. A ile trzeba włożyć pracy np w byliny, róże, bukszpany...
Oczywiście to moje zdanie i wcale nie trzeba się z nim zgadzać


...zgadzam się w 100%...nawet jeden miskant robi robotę na rabacie...jeden bukszpan nie...
waldek727 14:49, 28 wrz 2014


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Iwk4 napisała:
Waldku, myślę ze nadeszła pora, abyś założył swój watek. Łatwiej byłoby rozmawiać z Toba, łatwiej byłoby ci wspierać się własnymi fotkami. Obecnie takie gościnne występy utrudniają relacje. Pozdrawiam

Iwonko.
Dziękuję za cenną radę, ale z powodu braku czasu na moje systematyczne uczestnictwo w życiu forum na razie nie będzie to możliwe. W wielu wątkach widuję fotki które nie są zamieszczane przez właściciela wątku i w niczym to nie zakłóca jego ciągłości. Mój post nie jest off-topicem, tylko odnosi się merytorycznie do ostatnich tematów jakie poruszane są w tym wątku. Wstawiając dwie swoje fotki pokazałem jak w realu wygląda szpaler posadzonych śliw pissardii. Samym opisem ciężko byłoby mi to tak realnie przedstawić.
Jeżeli Aneta uzna, że mój post w choćby minimalnym stopniu zakłóca Jej dalszą relację z innymi użytkownikami forum to niezwłocznie go usunę. Przyjmijmy też zasadę (bez obrazy), że jeżeli ktoś nie życzy sobie zamieszczania w swoim wątku postów innego użytkownika forum to tę wiadomość osobiście przekazuje mu ma PW.
Pozdrawiam mieszkankę Borów Tucholskich.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
ana_art 15:22, 28 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
waldek727 napisał(a)
Iwk4 napisała:

Iwonko.
Dziękuję za cenną radę, ale z powodu braku czasu na moje systematyczne uczestnictwo w życiu forum na razie nie będzie to możliwe. W wielu wątkach widuję fotki które nie są zamieszczane przez właściciela wątku i w niczym to nie zakłóca jego ciągłości. Mój post nie jest off-topicem, tylko odnosi się merytorycznie do ostatnich tematów jakie poruszane są w tym wątku. Wstawiając dwie swoje fotki pokazałem jak w realu wygląda szpaler posadzonych śliw pissardii. Samym opisem ciężko byłoby mi to tak realnie przedstawić.
Jeżeli Aneta uzna, że mój post w choćby minimalnym stopniu zakłóca Jej dalszą relację z innymi użytkownikami forum to niezwłocznie go usunę. Przyjmijmy też zasadę (bez obrazy), że jeżeli ktoś nie życzy sobie zamieszczania w swoim wątku postów innego użytkownika forum to tę wiadomość osobiście przekazuje mu ma PW.
Pozdrawiam mieszkankę Borów Tucholskich.
nie przeszkadza mi to absolutnie
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Iwk4 15:25, 28 wrz 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
ana_art napisał(a)

Jest tak jak piszesz, po cięciu w czerwcu, ładnie się zagęściły, a te nowe pędy poszybowały na długość ponad metrową. W czerwcu będę cięła ponownie bo zależy mi by było bardziej zwarte

Aniu, ta wymiana myśli twoich i Madżenki na temat Pisardii są dla mnie bardzo cenne
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 15:35, 28 wrz 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
waldek727 napisał(a)
Iwk4 napisała:

Iwonko.
Dziękuję za cenną radę, ale z powodu braku czasu na moje systematyczne uczestnictwo w życiu forum na razie nie będzie to możliwe. W wielu wątkach widuję fotki które nie są zamieszczane przez właściciela wątku i w niczym to nie zakłóca jego ciągłości. Mój post nie jest off-topicem, tylko odnosi się merytorycznie do ostatnich tematów jakie poruszane są w tym wątku. Wstawiając dwie swoje fotki pokazałem jak w realu wygląda szpaler posadzonych śliw pissardii. Samym opisem ciężko byłoby mi to tak realnie przedstawić.
Jeżeli Aneta uzna, że mój post w choćby minimalnym stopniu zakłóca Jej dalszą relację z innymi użytkownikami forum to niezwłocznie go usunę. Przyjmijmy też zasadę (bez obrazy), że jeżeli ktoś nie życzy sobie zamieszczania w swoim wątku postów innego użytkownika forum to tę wiadomość osobiście przekazuje mu ma PW.
Pozdrawiam mieszkankę Borów Tucholskich.

Waldku, źle mnie zrozumiałeś. Nie chodzi o to, ze zabierasz głos i umieszczasz zdjęcia. Tylko, jak chcę zobaczyć czyjś ogród albo zapytać się o radę, lecę do jego wątku, mogę się cofnąć kilka stron, przypomnieć sobie, co było. Do ciebie nia mam takiej możliwości. W ciemno wpadam na ciebie i jedynie mogę liczyć, że pytanie (problem ) zauważysz lub nie. I nie miałam naprawdę niczego złego na myśli, wręcz odwrotnie. A znam wątki, ze ich autorzy wpadają do nich raz na kilka dni i też jest dobrze. Nie każdy musi codziennie pisać w swoim wątku, przecież obok toczy się życie. Miłego tygodnia Waldku ci życzę.
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies