Dzień dobry wszystkim Ostatnio porobiłam sporo zdjęć, nie wstawiłam od razu i nie wiem już co pokazywałam a co nie...
Chmurka rutewkowa
Pieris chyba mnie ładnym kwitnieniem na wiosnę uraczy
Żeby nie było - są i porażki - ale zrzucam na karb słabej sadzonki - tego jeszcze nie miałam...
Aprodite, nie dość że mikra, zakwitła jednym kwiatem, to jeszcze miażdży ją teraz plamistość
No to dłużej będą Ciebie cieszyć Zresztą u Ciebie też chyba ciut wolniej się wszystko do życia budzi to i potem delikatne przesunięcie jest
Urzekł mnie ten porcelanowy róż na początku - to była pierwsza poznana przeze mnie róża - chyba pamiętałam z Mai w ogrodzie jeszcze kilka lat przed kupieniem mieszkania z ogródkiem Zapadła mi w pamięć i kupiłam bez zastanowienia. Jedyny mankament to dość nietrwałe kwiaty i ich osypywanie się - za to ilość ich wynagradza ich krótkie utrzymywanie się na krzewie
A czy da się ją ciąć krótko i utrzymać na średniej wysokości bo chyba ją mam, pomyłka marketowa.
Ma takie porcelanowo różowe kwiaty, które krótko trzyma i długie przyrosty.
Na razie jeszcze słabo kwitnie.
Miała być DicEvy ale to nie ona bo Evy jest bardziej różowa.