Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi

Agatorek 14:44, 06 paź 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 12871
Hej Kasiu
Mam nadzieję, że choróbska już za Wami i możesz trochę odsapnąć
Trzymajcie się ❤️
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
ajka 22:11, 06 paź 2022


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 3785
Kasiu mam nadzieję, że wiosną zaczniesz pojawiać się regularnie. Choróbska miną jak tylko dzieci podrosną. A ogród czeka Tęsknimy za twoimi zdjęciami.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
Kasia_CS 10:32, 08 lis 2022


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Czesc Kochane Kobitki U mnie niemal bez zmian - zmiana nastąpiła taka, że po niemal miesiacu przerwy w domu z Niną wróciła do żłobka - była od srody do piątku, potem weekend i poniedziałek wtorek... niestety nic tam nie je, nie pije, krzyczy, nie bawi się z dziećmi i tylko czeka na przyjscie po nią.. Panie dzwonią o 11-12, żeby ją odebrać, bo nijak nie mogą do niej trafić więc jest spory problem ja już też się martwię co to z nią zrobić, bo zaraz do nowej pracy idę i będzie kłopot oby się w końcu przełamała - już chodziła kilka dni i normalnie dawała radę do 16tej, póki się nie pochorowała i miala dlugą przerwę.. buuuuu, heeeeelp!


Ogrodowo nic- wsadziłam dwie torebeczki czosnków - jakichś ping pongów Nie miałam ich jeszcze, zobaczymy co z nich wyrośnie

A Was serdecznie pozdrawiam i ściskam mocno!
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Agatorek 21:53, 10 lis 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 12871
Oj, trochę ciężko masz z tą sytuacją w żłobku. Może Nina potrzebuje więcej czasu na przyzwyczajenie się do nowego miejsca? Chociaż to może jest z powodu dłuższej przerwy?
W nowej pracy masz cały etat?

Mam nadzieję, że sytuacja się jakoś unormuje.

Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki :*
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Mary 17:50, 11 lis 2022


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3505
Kasiu. Miło Cię usłyszeć. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Nie wiem, co można zrobić. Moje dzieci nigdy nie chodziły do żłobka. Przychodziły do nas opiekunki, studentki, i w obu przypadkach to się sprawdziło doskonale.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Judith 18:20, 11 lis 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9599
Kasiu, współczuję sytuacji żłobkowej... Dzieci dają radość, ale tez przysparzają wielu zmartwień i problemów. Czasem (często?) trudno stwierdzić, czego jest więcej .
Jako matka nastolatka mogę Ci na pociechę (?) dla obecnej sytuacji powiedzieć, ze potem będzie gorzej, a czas wczesnego dzieciństwa dziecia wspomina się z rozrzewnieniem .
3maj się!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
tulucy 09:43, 12 lis 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12890
Kasiu

Że żłobkiem też nie pomogę. Moje zostawały chętnie. Aż za bardzo.

Może stopniować jej długość pobytu? Zacząć od godziny czy dwóch? Albo posiedzieć tam z nią? Czy nie ma takiej opcji?

Moja po rota łapała ciągle górne drogi oddechowe. Okazało się, że to był objaw zakażenia dróg moczowych właśnie od rota. Jakby coś nadal Nina łapała, zrób jej badanie moczu podstawowe. Tka na wszelki wypadek.

Ogród nie zając, nie ucieknie. A jak coś padnie, to będzie miejsce na nowe, jak to Danusia pociesza
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Nowa12 11:05, 12 lis 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Moje dzieci też jeden płacz i trzymanie za nogę jak zostawialiśmy ich w żłobku. Potem w przedszkolu było podobnie. Na szczęście później się uspokajali i jakoś współpracowali. Serce się krajało ale nie było wyjścia. I to wieczne chorowanie.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Gosiek33 11:38, 12 lis 2022


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Jak miło Cię znowu widzieć


Wierzę, że najmłodsza się przełamie i będzie dawała radę w żłobku
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Roocika 08:23, 14 lis 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Kasia, co do żłobka... Bardzo współczuję tej sytuacji.
Mój synek już chodzi do przedszkola (wcześniej chodził do złobka) i mogę powiedzieć, że trudności z zostawaniem to mogą być dwa problemy: za słaba adaptacja- po przerwie może trzeba na nowo po trochu, lub coś się zmieniło w żłobku... coś się dzieje, może trzeba się przyjrzeć?
Po zmianie placówki, mój synek "odżył", chociaż rozstania są dalej trudne (bo on kocha mamusię ). Co do jedzenia, to się nie przejmuj, nadrobi w domu

Pozdrawiam Cię serdecznie.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies