Aniu pole bitwy usłane trupami

Moje rodki, co je wsadzę, kolejnego dnia leżą z korzeniami na wierzchu. Dlaczego one się nie trzymają w ogóle? Jak mam je na stałe w tej ziemi utrzymać?

Ja nie wiem kiedy ruszę z czymkolwiek, skoro pada i pada

Nie znam się, ale pierwszy raz słyszę by wiatr wyrywał ciągle krzewy, i to tylko rodki? Może po posadzeniu przyciśnij krzew przy korzeniach kamieniami?

Może je spróbuj pionizować jakimś głęboko wbitym patykiem?

U mnie też pada, a chwasty się cieszą :/ bo to mi rośnie nad wyraz dobrze.

mój eM kupował siatkę pod skrzynie na A, folie kubełkową też, bo w CO były tylko na 1 m szerokie a chcieliśmy 50 cm.

Marta a jakiś zwierzak nie wyczochrał tych rodków z ziemii???
Jeżeli mała bryła korzeniowa a duża masa liściowa - to może zrób podporę

Dziewczyny:
jestem po rozmowie (wiem, zabrzmiało, jakbym była na dywaniku ) z ż y c z l i w ą osobą, choć zadziorem niesłychanym

Ustaliłam telefonicznie jak ratować rodki, ale i uświadomiłam sobie to, co powoli do mnie docierało aczkolwiek odganiałam te myśli, bo są ...ło Jezusie....bo ciężko będzie

Plan na sezon 2017 jest następujący:
1. mój priorytet jeśli chodzi o kolejność- warzywnik. I nie ważne, czy marchewkę mogę na targu kupić- pewnie, że mogę, ale wolę taką, co do której wiem, co w sobie ma, a czego nie ma
2. rabata hortensjowa: wysadzić wszystsko+ nawieźć dobrej ziemi i innych dóbr dołożyć+ przekopać wszystko na głębokość niemalże cmentarną+posadzić wszytko z powrotem Praca marzenie
3. zrobić półkę na tip top
4. okularowa- lifting
5. zrobić rabatę pod oknem kuchennym.

Tyłu poza warzywnikiem nie ruszam, tam, gdzie w zeszłym roku zdarłam darń zadbam, żeby nie zarosło i to, co już rośnie (głównie hosty) żeby nadal rosło + jeśli korzenie brzóz na to pozwolą- wzdłuż szpaleru brzóz posadzę cisy z warzywnika.

Wsio. Ma być porządnie, a nie na spinie i speedzie

PS. Nie kupuję niczego poza tujami Choćby nie wiem jaka okazja się nadarzyła

I teraz prośba rzucona na forum:

PÓŁKA!

Wrzucam fotkę, przypominam ustalenia i proszę o pomysły/rady/sugestie. CO NA PÓŁCE OPRÓCZ 3 BRZÓZ??? (to właśnie owe "ustalenia" )



Nie chcę Was ograniczać ale byłoby cudnie, gdyby pomysły uwzględniały roślinki, które posiadam, a nie takie, które posiadać bym dopiero musiała bo wiadomo- przechowalnik pęka w szwach, a swoje błędy i gorącą głowę trzeba teraz okiełzać i nie dać roślinkom umrzeć w katuszach niemiłosiernych

Żeby nie było, że chcę "na gotowe", to powiem, co mi hasa po głowie, a mądre głowy mnie ustawią do pionu

PO dwóch bokach półki (czyli wzdłuż drogi i wzdłuż sąsiada) rosną cisy, i chciałabym żeby tam nadal rosły
Brzozy chciałam podsadzić kulkami (cis lub buks) po środku półki. Trawę do rozrodu posiadam tylko tą, która już rośnie na półce i ją widać na zdjęciu, ale jest za duża i wydaje mi się, że nie pasuje.
I tyle mam w głowie....

Makusia napisał(a)

PS. Nie kupuję niczego poza tujami Choćby nie wiem jaka okazja się nadarzyła

Makusiu, czy wydrukowałaś już to zdanie i powiesiłaś we wszelkich możliwych miejscach, gdzie Twój wzrok sięga?
Swoje warzywka - o tak, to dobry kierunek.

margaretka3 napisał(a)

Makusiu, czy wydrukowałaś już to zdanie i powiesiłaś we wszelkich możliwych miejscach, gdzie Twój wzrok sięga?
Swoje warzywka - o tak, to dobry kierunek.

hihih

Głebokośc cmentarna??? Padłam