inka74
23:57, 13 mar 2017

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Piasek dodaje się i miesza do całej ciężkiej ziemi na rabacie aby rozluźnić jej strukturę i żeby ziemia szybciej wchłaniała wodę po całości a nie była zbita. Warstwa piachu samego pod grządką to tak jakby rzeczkę podziemną założyć. Korzenie zgniją. Problem zostanie. Glina pięknie sama zamarza. Chyba, że źle zrozumiałam...
Jakie powinny być proporcje żyznej ziemi/kompostu, piasku i ziemi rodzimej to już albo specjalista powinien określić albo metodą prób i błędów samodzielnie. Nikt z tu doradzających nie poda właściwej proporcji nie macając fizycznie gleby. Bo na dodatek na jednej grządce może być bardziej gliniasto a na drugiej mniej. Ja mam w jednym rogu glinę zbitą na już na 20 cm głębokości w drugim wręcz żółty piasek bo akurat tu go składowano w głębokiej dziurze przy budowie osiedla.
Nie wiem czy ta druga samodzielna wersja finalnie nie okaże się zbyt kosztowna dla Marty i długotrwała. Martek ma mało czasu a tu trzeba sporo czasu poświęcić i na czytanie i na testy i na pracę przy sporej w sumie działce.
Jakie powinny być proporcje żyznej ziemi/kompostu, piasku i ziemi rodzimej to już albo specjalista powinien określić albo metodą prób i błędów samodzielnie. Nikt z tu doradzających nie poda właściwej proporcji nie macając fizycznie gleby. Bo na dodatek na jednej grządce może być bardziej gliniasto a na drugiej mniej. Ja mam w jednym rogu glinę zbitą na już na 20 cm głębokości w drugim wręcz żółty piasek bo akurat tu go składowano w głębokiej dziurze przy budowie osiedla.
Nie wiem czy ta druga samodzielna wersja finalnie nie okaże się zbyt kosztowna dla Marty i długotrwała. Martek ma mało czasu a tu trzeba sporo czasu poświęcić i na czytanie i na testy i na pracę przy sporej w sumie działce.