Aniu - ja jestem za Daj tylko znać dokładnie co i jak

Ana, poczytałam o bieleniu mebli u Ciebie ! czy wiklinowe koszyki też można taką techniką? bo mam jakieś, mało ciekawe i może bym troszkę je upiększyła

Ana czy widziałąś gdziekolwiek olej do drewna w kolorze szarym????? Same brązy a ja chcę taras przeolejować......

anula_wn napisał(a)

Ana, poczytałam o bieleniu mebli u Ciebie ! czy wiklinowe koszyki też można taką techniką? bo mam jakieś, mało ciekawe i może bym troszkę je upiększyła

Anula - jak najbardziej!! Mozna pobielic, pomalowac na bialo, ozdobić motywem - ja wlaśnie pobieliłam male koszyczki na półkach w kuchni, a Tusi mojej w pokoju zrobiłam białe koszyki z różową gwiazdą A i kosz na pranie pobieliłam i uszyłam wkład Z wikliną - o ile nie jest mocno polakierowana - wszystko mozna zrobić

tu dla porownania moj kosz przed i po





Marzenko - szarego oleju niestety też nie widziałam....ale gdyby sprobowac połaczyć dwa? Ja w ten sposob "poszarzam" wiklinę i drewno, że na ciemnobrazową lub czarną bejcę (heban lub palisander) nakladam biała farbę - powstaję szary - jak na donicach parę stron wcześniej Tylko nie wiem cz w ptrzypadku oleju będzie podobny efekt - bo olej ciemnobrazowy i wybielajacy jest

Kosz świetny!
Z olejem nie będę ryzykować bo na tarasie jak pomieszam odcienie to makabra a nie picasso będzie

Cześć Ana,
Mam do Ciebie pytanie o thuje, podobają mi się , bo to chyba nie są szmaragdy, czy to są spiralis thuje i czy one bardzo wysoko rosną?
pzdr

Pando, to są tuje kolumnowe, rosna bardzo wysoko i szybko - my nasze 2 razy do roku podcinamy, żeby się zagęszczały. Mają teraz 5 lat i ponad 2 m, sadzone były gdy miały 40-50 cm

Ana , dziękuję za info
koszyki robisz piękne i szyjesz pięknie ! ja nie mam tyle cierpliowości....ale spróbuję, bo efekt super !

Ana super te Twoje koszyczki. Ja nie mam serca do szycia.

A ja mam serce i chęci tylko ostatnio czasu brak - a już mi się nazbierało materiałów i pomysłów...póki co w użyciu cięższy sprzęt, typu wyrzynarka, szlifierki róznej maści, wiertarka i wkrętarka

ale dziś dałam radę posprzątać troszkę na ogrodzie, rózom i hortensjom rozgarnęłam kopczyki - i ku mojej radości są w pąkach Krokusy wyłażą coraz liczniej, pchaja się też narzyzy, szafirki i tulipany...jednak sadzenie po ciemku mam opanowane - nie posadziłam do góry nogami

Kupiłam cebulki liatry kłosowej różowej i białej, gipsówki i mieczyka abisyńskiego - jest uroczy - planuję go w donicach przy ławeczce. A laweczka już zaimpregnowana impregnatem bielacym z woskiem - wygląda dokladnie tak jak chciałam...Jutro domaluje ornament, pobielę raz jeszcze i w sobotę będzie skręcanie i stanie na swoim miejscu
Jutro kupię pergolę/kratkę na patio i też ją pomaluję, konczę stół tarasowy...och....nie mogę się doczekać efektów koncowych