a kulki skąd masz bukszpanowe

Asiasz - bukszpany super - te kule też z nich zrobiłam, po prostu połączyłam ich kilka razem i przycięłam w kule, są bardzo ładnie rozkrzewione, korzenie prawie tak rozrośnięte jak cała góra, bałam się bardzo, bo przyjechały w kartonie bez zabezpieczonych wcale korzeni (z nagimi), teraz czekam czy się przyjmą...ale wygladają zdrowo, nie były wysuszone liście, ani nawet podwiędnięte....czas pokaże...ale za 2 zł to były bardzo dorodne - takie sztuki "chodzą" u mnie u ogrodnika za 15-20 zł/szt., tyle że doniczkowane

Sebek - tę szachownicę chyba wkomponuję na tę skarpę, wydaje mi się, że ładnie zgra się z japońskim stylem, wygląda dość egzotycznie

Bogda - zobaczę ile sztuk dostanę od znajomej, jak dużo to chętnie się podzielę

Dobry pomysł

Sebek napisał(a)

Dobry pomysł

sie cieszę, bo jak sam widzisz póki co błądzę w ciemności

Właśnie przeczytałam cały wątek od deski do deski

Idziesz Aniu jak burza, jestem pełna podziwu, brawo!!!

Aniu z globosum -klonem dobry wybór . będzie rósł w kulkę bez formowania corocznego.

a te poziomki to chyba te same co u mnie -płożące , z jednej kupki mam rabatkę 1m-1m .daj ich w miejscu gdzie będą się mogły spokojnie rozłazić , są super w smaku.bukszpany pierwszorzędne.

Alinko - poziomki będą rosły raczej w skrzynce, jak mąz zdązy ją zbudować

Jeszcze myslę nad klonem palmowym z przodu...dlaczego wybór jest taki trudny? Czerwony klon dałby tu trochę koloru...

Wczoraj rozmawialiśmy i zdecydowaliśmy, że spróbujemy w tym roku zrobić te największe ogrodowe prace, czyli wszystkie rabaty, taras i patio, a nasadzenia, kwiatki stopniowo, żeby w przyszłym roku móc też troszkę odpocząć w ogródku, a nie tylko harować do późnego wieczora...

Ale klon palmowy (-nie myl z klonem drzewem ) to krzew sięgający ok. 2 m. i o rozłożystym pokroju. jest jednak piękny klon czerwony. mam go . tylko on ma pokrój drzewa -nie kuli, jednak jest piękny

Ana napisał(a)

Wczoraj rozmawialiśmy i zdecydowaliśmy, że spróbujemy w tym roku zrobić te największe ogrodowe prace, czyli wszystkie rabaty, taras i patio, a nasadzenia, kwiatki stopniowo, żeby w przyszłym roku móc też troszkę odpocząć w ogródku, a nie tylko harować do późnego wieczora...

haha...plany, plany...zobaczysz, że i w przyszłym roku późno będziesz wychodzić z ogrodu!!!skąd ja to znam