Marzenko - bo ja sobie często za dużo wyobrażam
Anula - no wlaśnie slyszałam, że drogie to Koło...ale właśnie wyczytałam, że Bronisze też coś tam oferuje fajnego

Ale najbardziej marzą mi się niemiecki i holenderskie pchle targi

I Stoffmarkty - jakie cudne tkaniny można niedrogo kupić!!!
Weronika - cieszę się, że myslimy podobnie, choć mam czasem obawy, czy aby w konsumpcyjnej mocno rzeczywistości dzieci zamiast doceniać moje prace to się ich wstydzić nie będą...chcialabym bardzo nauczyć je, że metka i znana marka to nie wszystko...chcialsbym, żeby nauczyły się dostrzegać piękno i wartość nie tylko w tym, co reklamowane i popularne...dlatego - choć zdarza mi się zakup kolejnej Barbie czy hello Kitty - lubie uszyć pluszaka czy odnowić drewniane trójwymiarowe puzzle. A najbardziej cieszy na przyklad to, że do snu moja Księżniczka zabiera MOJEGO KLÓLIKA i bez niego nie zaśnie, a cała reszta znanych zabawek i pluszaków nocuje na regale...mam nadzieję, że z wiekiem nauczy się, że metka to nie wszystko...
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana -
Ogród Any