Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:)

Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:)

betysia 19:54, 10 lip 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Witaj Anus!!!
zlobek ... oj nieby cieszy a jednak...no wlasnie, jestes cudna mama i bardzo uczuciowa, emanuje od ciebie tyle czystego i szczerego dobra...twoje maluszki zwroca ci to z nawiazka przez swoja milosc i szacunek !!!!
.. wiec wyobrazam sobie jak ciezko bedzie Wam obojgu... ale dacie rade !!!!
ale taki etap, czas na zmiany i maly dzentelmen po woli dorasta... a mama bedzie usychac z tesknoty i ...odpoczywac ( albo i nie ) co bardziej prawdopodobne!!!!
troche czasu dla siebie potrzeba na ...wlasne pasje i ...zeby zatesknic!!!
moj ma juz 8 lat, ale do 3 lat nie moglismy sie rozstac...do dzisiaj to chyba on jest dzielniejszy w tych sprawach ...hihi ale to chlop wiec musi byc silny i twardy... wiec i twoj zuch da rade!!!!!
Anulka trzymam kciuki za Was oboje i bedzie dobrze!!!!

p.s
a gdzie twoj lawendowy bukiet.. ????
bo ,ze bedzie bajeczny juz wiem!!!!
milusiego wieczorku!!!!!
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
Ana 20:00, 10 lip 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
agata_chroscicka napisał(a)
Oj Ana, bajka to to nie jest w żadnym wypadku! Na dodatek moje dziecko uparło się i mówi wyłącznie po holendersku. Ja do niej całymi dniami po polsku, a ona po holendersku! Przyznam, że zaczyna mnie to denerwować i drażnić. No czy ja juz nigdy z własnym dzieckiem własnym językiem nie porozmawiam? Poza tym irytują mnie te dziecięce zabawy, nudzą po prostu. Brak mi cierpliwości, no i długo by tak wyliczać. Pewnie, że kocham Tessę nad życie, ale już bardzo potrzebuję trochę czasu dla siebie. No, trochę mi ulżyło


Pewnie, że masz rację...trzeba mieć jakąś odskocznię...ja to znów jestem taka, że non stop mam przez coś wyrzuty sumienia, albo że za dużo na ogrodzie za malo z dzieckiem, albo, że się byczę z dzieckiem, a dom i ogród nieogarnięty...błędne koło!
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
Ana 20:02, 10 lip 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Anula , oj tak, życie

Betysiu - dziękuję za takie ciepłe słowa...daleko mi do idealnej mamy, oj krzyknę ja czasem, burknę, wlaczę bajkę...

Bukiecik jutro, dziś jadę właśnie na rowerową przejażdżkę w ramach oderwania się od problemów...musze przewietrzyć głowę i ciało....
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
betysia 20:06, 10 lip 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Ana napisał(a)
Anula , oj tak, życie

Betysiu - dziękuję za takie ciepłe słowa...daleko mi do idealnej mamy, oj krzyknę ja czasem, burknę, wlaczę bajkę...

Bukiecik jutro, dziś jadę właśnie na rowerową przejażdżkę w ramach oderwania się od problemów...musze przewietrzyć głowę i ciało....


jedz kochana, pedz ile sil w nozkach i sie relaksuj !!!!
a burkniecie czy bajka to nie zbrodnia...liczy sie wlasnie reszta i podejscie do swoich skarbow!!!!
papapapapa
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
AniaK 21:07, 10 lip 2012


Dołączył: 21 lip 2011
Posty: 1968
Aniu, będzie dobrze.Zaczniecie nowy etap, ty będziesz robic to co lubisz, a on będzie miał kontakt z dziećmi i zobaczysz ile cierpliwości znowu będziesz mieć.Zresztą wiesz to już napewno po starszej córci.Oby tylko nie chorował i czuł się tam dobrze.Tego wam życzę.

Okładeczki super śliczne.
No i czekam na mebelki
____________________
Ania - Marzy mi się Siedlisko....
Jabeska 23:30, 10 lip 2012


Dołączył: 15 mar 2012
Posty: 663
Aniu dziękuję! Dzięki tobie zobaczyłam jak piękne potrafią być rzeczy, które wydają się już całkiem niepotrzebne. Ze skrzyni na narzędzia zrobiłam ogródek ziołowy. Na zdjęciu jest w pierwszej przymiarce, jeszcze przed malowaniem.
____________________
Witajcie w Wyżełkowie proszę o pomoc w planowaniu Planowanie w Wyżełkowie pozdrawiam Joanna
Ana 09:33, 11 lip 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Jabesko - zasada jest, że nie ma rzeczy niepotrzebnych, są tylko niezagospodarowane Bardzo fajna skrzynka z ogromnym potencjalem

Aniu masz rację, zwłaszcza, że Antoś bardzo lgnie do dzieci...ile można siedzieć z matką w domu Przerabiałasm to z moja Tuśką i wiem, że obojgu nam wyjdzie na plus, tylko przetrwać te pierwsze trudne tygodnie....

Betysiu - przejażdżka pomogła, zmęczyłam ciało, głowa odpoczęła dziś nowe siły i nowy dzień

to idę lakierować tę nieszczęsną komodę..

Ach - ogrodowo - wczoraj przycięłam obwódkę bukszpanową wokół różanki, na bieżąco usuwam przekwitłe kwiatostany różyczek i już są nowe pąki ależ mnie cieszy każdy z nich

Dziś cięcie moich pseudo-topiarów i reszta bukszpanów...no i wypadaloby w końcu dać im papu....

I chyba będę musiała wymienić kwiaty przy wejściu, hortensja przekwita i zastapię ją tą zaczynajacą kwitnienie, która jest u mnie w domu (kuchenna Pani)...begonie i białe szczawiki nie wytrzymaly upałów i obfitych opadów
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
Ana 09:42, 11 lip 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
zapomniałam dodać, że przycięłam trzmielinę od rodziców...te badylki uschły na amen, więc wszyastko suche przycięłam bardzo nisko, resztę zostawiłam....wyglada teraz pokracznie, ale nic to, liczę na cud i na to, że odbije od korzeni i ładnie się będzie zagęszczać...
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
AniaK 09:52, 11 lip 2012


Dołączył: 21 lip 2011
Posty: 1968
Ana napisał(a)
zapomniałam dodać, że przycięłam trzmielinę od rodziców...te badylki uschły na amen, więc wszyastko suche przycięłam bardzo nisko, resztę zostawiłam....wyglada teraz pokracznie, ale nic to, liczę na cud i na to, że odbije od korzeni i ładnie się będzie zagęszczać...


Zobaczysz jak szybko cię zaskoczy. Mam wrażenie, że ona to jak chwast się panoszy. Moja miała być w tym roku usunięta, bo była cała brązowa po zimie, ale z braku pomysłów obcięłam to wszystko przy ziemi i szukałam roślinek na jej miejsce, a teraz jest taka jak w zeszłym roku, chyba nie da się tak szybko zastąpić
____________________
Ania - Marzy mi się Siedlisko....
baraga1904 09:55, 11 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
trzmielina rośnie jak wariatka...u mnie sosna limba!!!( dzrewo rosnące wysoko w górach) przemarzło a trzmielina ...żyje...i ma się dobrze..i rosnie jak szalona.. odbije na bank
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies