Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:)

Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:)

romka 21:23, 25 lut 2013


Dołączył: 12 sie 2012
Posty: 515
jakbym słuchała wykładu mojej mamy.... ona od wielu lat jest w Szwecji i mówi to samo.... na dworze +15, u dziecka gile do pasa a do basenu przed domem skacze
no i zero czapek, szalików .... u nas to pewnie będzie tak za nie wiem ile, albo nigdy
____________________
sylwia vel romka nic nie umiem, nie znam się.... ale bardzo chcę i www.romka.mojabudowa.pl
agata_chrosc... 21:30, 25 lut 2013


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
no właśnie nie wiem dlaczego u nas miałoby to sie nigdy nie zmienić, skoro takie zimne podejście działa i dzieci nie chorują. Podobno ludzie uczą sie na błedach. Dlaczego akurat Polaków miałoby to nie dotyczyć? Moze jednak coś się zmieni.
____________________
ogród w Holandi
romka 21:40, 25 lut 2013


Dołączył: 12 sie 2012
Posty: 515
agata_chroscicka napisał(a)
no właśnie nie wiem dlaczego u nas miałoby to sie nigdy nie zmienić,


Agatko, bo my to tak z pokolenia na pokolenie z mlekiem matki chyba
ja ogólnie powoduję u sąsiadów pukanie się w czoło, bo w centralnym się pali, kaloryfery poodkręcane a okna pootwierane przez całą zimę... cóż za marnacja mówią.... w Polsce lepiej na piecu mieć 20 stopni i zamknięte okna żeby ciepło nie uciekło


.... i to jest racja, my gotujemy się od małego i tacy ugotowani umieramy
____________________
sylwia vel romka nic nie umiem, nie znam się.... ale bardzo chcę i www.romka.mojabudowa.pl
arcobaleno 21:41, 25 lut 2013


Dołączył: 04 sty 2012
Posty: 1238
agata - na pewno sporo racji jest w tym co piszesz, ale dziecko bez czapki gdy na dworze mróz i wiatr to dla mnie nie do pomyślenia. Antyboli unikam rzeczywiście, na szczeście trafiłam na lekarkę, która wszystko leczy inhalacjami, antybiotyk to ostateczność i najczęściej przy bólu ucha - a to u mojego młodszego dziecka dość częste (w tym roku chyba ze 3 razy) - i jak tu jej nie dać czapki?
Wietrzenie domu i częste spacery też popieram z całego serca no i nie trzymam moich zasmarkanych dzieci (o ile smarczą bo w tym roku jakoś tfu, tfu mało) tygodniami w domu, chyba, że jest gorączka.
Ehh..choroby to ciężkie sprawy, Starsza wyrosła jakoś w 4-5 roku życia, młodsza choruje inaczej - u niej albo ucho albo - sory ale ja to już tak nazywam "s..aczka-rzygaczka"

Ania - a Matylda jak sobie radzi z chorowaniem? Tylko Antoś taki podatny?
____________________
Ogród Marty - Kochaj i podążaj za marzeniami...
agata_chrosc... 21:46, 25 lut 2013


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
no i tak właśnie myślałam, że takie podejście jest raczej "nie do pomyślenia". Ale podzieliłam się obserwacjami, bo to nigdy nie zawadzi
____________________
ogród w Holandi
nieszka 21:57, 25 lut 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Ja znam jedną taką polską mamę która "zasady holenderskie" stosuje (no może oprócz tej czapki na mrozie a w zasadzie jej braku) i jej dziecko jest najzdrowsze ze wszystkich dzieci które znam
Ale ona jeszcze bardzo zwraca uwagę na żywienie synka.
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
ana_art 21:58, 25 lut 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Anuś


kojarzysz te wiklinowe meble? czy to była sofa dwa fotele i taka ława ze szklana taflą? siadałas na te fotele?o znalazłam coś podobnego w necie i nie wiem czy wygodne
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
anna_studio 22:28, 25 lut 2013


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
....wygodne...Kettler
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/
anna_studio 22:30, 25 lut 2013


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Aniu...było mi bardzo miło...ale zbyt krótko...wrzuciłam u siebie Twoją fotkę...jeśli nie życzysz to daj mi znać...
Nie mogę odżałować..że nie doszło z Wami do spotkania w Werandzie...2 krzesła były puste...
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/
kwiatholandii 07:55, 26 lut 2013


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
Agato, podpisuję się pod Twoją wypowiedzią. U nas jednak zimą jest większy mróz niz w HOLANDII i jak śnieg spadnie i jest minus 15 to szkoły są zamknięte. W kazdym razie w okolicach miast zamieszkania mojego M. Dlatego tez mozna tam chdzic bez czapki BP PRZEWAZNIE JEST KOLO ZERA ALBO I PLUS. No i co do przegrzewania to fakt mało sie zakłada,choc czesto widze kobitki w kozakach latem. byłam nawet w sierpniu n Barcelonie z kolezankami z tamtych stron w .... kozakach. TYLKO JA MIAŁAM KLAPKI....CO TO BYŁA DLA NICH ZA WIOCHA
____________________
Ogród z perspektywą na przyszłość
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies