Madziu - też się cieszę, że udało nam się spotkać i zamienić choć parę słówek

Następnym razem będzie dłużej

Szkoda, że nie udało nam się dotrzeć na obiadek...
Aniu, Martuś - dzięki! Wczoraj miałam koszmarnego doła, ale dziś jest nowy dzień...zapadła decyzja i raczej na 100% zabieramy Młodego ze żłobka. Czekam jeszcze na opinię lekarza, zaraz jedziemy.
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana -
Ogród Any