Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:)

Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:)

agata_chrosc... 09:25, 26 lut 2013


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Hej Monika,
z tym mrozem to nie jest do końca tak. Na przykład ta końcówka zimy, ostatni tydzień w zasadzie, to owszem, temperatura podawana była ok.-1, a nawewt +1, ale potwornie zimny wiatr powodował, że temperatura odczuwalna to było -10. I myslisz, że ktoś jakieś czapki zakładał? Tylko ja i Tessa ale racja, ze takich mrozów jak w Polsce czyli -20 w dzień to tu niema. Tyle tylko, że w Polsce wystarczy że dzień jest nieco pochmurny, temperatura +15 i już czapeczki, szaliczki, ciepłe kurtki. No i potem skad te katary i kaszle i zapalenia i td? A kozaki w lecie to fakt - taka moda i niewiele to ma wspólnego z przegrzaniem, raczej z wygodą. Też nie uczestniczę w tym procederze ściskam
____________________
ogród w Holandi
Diana 10:37, 26 lut 2013


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
Agatko

Popieram Cię w 100% ! Od kiedy tylko urodziła się moja córka, ubierałam ją jak siebie. Urodziła się 29 listopada, więc ciepło nie było. Moja mama i teściowa zawału dostawały praktycznie widząc jak wchodzę z nią ubraną w kurteczkę i spodenki. Pierwsza wizyta na basenie miesiąc po urodzeniu. Katarek owszem bywał i bywa. Ale nie jest to przeszkodą to wyjścia na świeże powietrze. Moja lekarka zawsze mówiła, że nawet chore dziecko powinno wychodzić na podwórko. Jedynym wyjątkiem jest ostre słońce, które mnoży bakterie. Starałam się nie przegrzewać. Efekt jest taki, że córka ma zaraz 12 lat i żadnego antybiotyku na koncie. Synek podobnie. W Polsce tak już jest i również uważam, że to się nie zmieni... No ale tak już jest. Zdaję sobie sprawę, że są dzieci które maja niższą odporność i nic nie da nagła zmiana podejścia. Od urodzenia, albo trzeba by wprowadzać to stopniowo.
Diana 10:41, 26 lut 2013


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
haha w Hiszpanii panuje taka moda ot tak. Zresztą kozaki jakie tam noszą są z innych materiałów. I sądzę, że gdybyśmy je założyły byłyby znacznie bardziej wygodne i higieniczne niż co niektóre buty sprzedawane w Polsce - w których nogi pocą się strasznie i ... pachną
Iw31 19:22, 26 lut 2013


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 89
witam robione są z tzw worków hehe moj szwagierek jest marynarzem i jak był w Brazyli to tam przy temperaturze 30 C brazylijczycy ubierają kurtki puchowe czapki szaliki
on był w szoku bo po nim leciało jak po deszczu bo duza wilgotność powietrza no i upał sam w sobie a im zimno bo temp. spadła z 45 na 30 C+ hehe to dopiero cyrk
a tak to juz mogło byc u nas choć 15 +
____________________
Iwony ogród marzeń
Ana 09:28, 27 lut 2013


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Kochani, ale się narobiło - dyskusja rozgorzała, a gospodarz się ulotnił
Wracam do Was po wczorajszym koszmarnym dniu, dopadła mnie potworna angina, gorączka ponad 39 stopni i ból gardła i ucha tak wielki, że byłam nafaszerowana tabletkami przeciwbólowymi i większość dnia przespałam Oczywiście antybiotyk kolejny i nici z wszystkich planów na wolny weekend

Zaraz Was poczytam i w miarę możliwości poodpisuję, wolno będzie bo muszę korzystać z tabletu, a nie umiem na tym ustrojstwie pisać
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
Milka 15:32, 27 lut 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ana zdrówka życzę, anginy są okropne
do tabletu się przymierzam, jakoś u Marzenki mi się on podoba i rekomenduje go bardzo
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Ana 16:43, 27 lut 2013


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Irenko - no i siadłam do komputera jednak Fajny ten tablet - do przeglądania i czytania i oglądania zdjęć...ale do pisania nie mam cierpliwości
Ta angina mnie wymęczyła najbardziej wczoraj, dziś już bez gorączki, ale czuję się jakby po mnie walec przejechał, boli mnie każda kosteczka...buuu...a mój Antek dostał zastrzyki
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
justi 20:12, 27 lut 2013


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Aniu, jak zwykle piękne Twoje fotki podziwiałam, z targów. A przy okazji zdrówka życzę i tez potwierdzam, że najlepsze uodparnianie to hartowanie. Dziwię się jak to jest, że morsy nie chorują, ale to prawda.

____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
Milka 10:42, 01 mar 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Aniu, może na spacerek jednak za wcześnie, ciut zimno dziś; buziam
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Ana 13:13, 01 mar 2013


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
irena_milek napisał(a)
Aniu, może na spacerek jednak za wcześnie, ciut zimno dziś; buziam


byliśmy 20 minut na spacerku, zimno jeszcze, ale takie piękne słońce, że zal mi było siedzieć w domu. No i pieczywo się skończyło
A przy okazji przewietrzyłam calutki dom i teraz pięknie pachnie wiosną
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies