Booooszeee jaki piękny fotel. Oczywiście Kotek też bez dwóch zdań ale fotel i katek razem to po prostu ... łzy mam w oczach. Piękne połączenie.
Co do hakone to u mnie też nie chciałam rosnąć. Najpierw była na słońcu i lipa a potem ją przesadziłam w cień i też lipa. Po 5 latach dawania jej szansy została wyautowana.
Ale możliwe że to z powodu kory jak pisze Milka. Nie wiedziałam tego. Teraz trochę mi głupio.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Jak Wy to robicie że hortki tak łatwo wam się ukorzeniają. To mi nie wychodzi. Próbowałam już i w wodzi i z ukorzeniaczem do ziemi. Jedną sztukę mi się udało. Jedną.
Nie rozumiem co robię nie tak.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Ten miłorząb ma piękny pokrój, będzie dostojnym drzewem. Szkoda że nie mam miejsca już dla niego. Zdecydowałem się na Ambrowca, oba piękne. Hakonechloa musiałem całe wyrzucić, za dużo słońca-rozdałem po rodzinie i w to miejsce mam szpaler szałwi omszonej
Fotel wyglądał kiepskawo jak go kupowałam za cale 100 zł...ale fachowiec zatroszczył się o tapicerkę a ja o farbę i gwoździe ozdobne - teraz służy jako fotelisze do lektury...lub do oglądania
Ja hakone będę męczyć, aż będzie wyglądało tak jak u Irenki. Męczyć w pozytywnym znaczeniu