Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

sylwik69 16:56, 06 lip 2017


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Dziś mija miesiąc od kiedy moja kotka walczy z Panleukopenią i wiecie co? ma się dobrze wygląda na to że udało się nam przezwyciężyć wirusa zaczęła jeść i dopominać się o jedzenie,potrafi wskoczyć na stół i zaglądać do talerzy prosząc o kęsek,a my cieszymy się jak dzieci hurra! jestem znów szczęśliwa i nabieram mocy do działania a tymczasem weekend zamierzam odpocząć nad jeziorem,oby tylko pogoda dopisała,czego życzę sobie i wszystkim którzy tu zaglądają i szczerze wspierają
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Makusia 17:03, 06 lip 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Sylwia to świetnie! Mówiłam, że dzielna z niej dziewczyna- znaczy kotka
Udanego wypoczynku i świetnej pogody!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
sylwik69 17:15, 06 lip 2017


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Makusia napisał(a)
Sylwia to świetnie! Mówiłam, że dzielna z niej dziewczyna- znaczy kotka
Udanego wypoczynku i świetnej pogody!

Dziękuję
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
malgol 21:03, 06 lip 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Ależ się cieszę! Nawet sobie nie wyobrazasz dzielne z was dziewczyny mówiłam że będzie dobrze!
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Johanka77 20:33, 07 lip 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Kochana cieszę się razem z Tobą!
U mnie też radosne kocie wieści.
Wygląda na to że odnalazł się mój zaginiony równo rok temu kot Martini.
Był już u nas dziś 3 razy w garażu i mamy nadzieję, że się znów przyzwyczai do nas.

Kiepska sprawa, ale wygląda na to, że go dalszy sąsiad "przysposobił na własność".
Muszę go jeszcze obejrzeć tu i ówdzie, żeby się przekonać. Ale a 99 to mój kot.
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
sylwik69 11:00, 10 lip 2017


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
malgol napisał(a)
Ależ się cieszę! Nawet sobie nie wyobrazasz dzielne z was dziewczyny mówiłam że będzie dobrze!

Małgosia wciąż długa droga przed nami do wyzdrowienia..dziś znów jedziemy do Weta,pojawiły się biegunki i wymioty.Chyba przedwcześnie się cieszyliśmy apetyt ma,dużo pije ale po jedzeniu widać że żle się czuje,kładzie się,ucieka od nas,jest osowiała,no straszna choroba i tak mało informacji w necie na temat żywienia takich kotów.Pozdrawiam Cię serdecznie
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
malgol 11:02, 10 lip 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Trzymam kciuki Sylwia!! Musi być dobrze, mocno w to wierzę i pozdrawiam
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
sylwik69 11:06, 10 lip 2017


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Johanka77 napisał(a)
Kochana cieszę się razem z Tobą!
U mnie też radosne kocie wieści.
Wygląda na to że odnalazł się mój zaginiony równo rok temu kot Martini.
Był już u nas dziś 3 razy w garażu i mamy nadzieję, że się znów przyzwyczai do nas.

Kiepska sprawa, ale wygląda na to, że go dalszy sąsiad "przysposobił na własność".
Muszę go jeszcze obejrzeć tu i ówdzie, żeby się przekonać. Ale a 99 to mój kot.

A to historia! widać wszystko możliwe i cuda się zdarzają nowy awatarek bomba
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Johanka77 07:34, 11 lip 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
sylwik69 napisał(a)

A to historia! widać wszystko możliwe i cuda się zdarzają nowy awatarek bomba


Dzięki
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
sylwik69 12:12, 11 lip 2017


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Moja kotka pooowoooli wraca do formy.Wet powiedział,że ta choroba tak wyniszczyła układ pokarmowy,że reakcją na większy apetyt mogą być biegunki i wymioty ale mimo to przytyła 400g,co przy wadze 1,5kg jest nie lada sukcesem.
Mój 2 tydzień urlopu obfituje w deszcz i burze oraz pochmurne dni.Została mi jeszcze skarpa do ogarnięcia,ale jest tak mokro i tyle ślimaków,że mnie znięchęca.Udało się przy pomocy syna zerwać darń pod maliny i borówki oraz winorośle a także rozprawić się z chwastami,które nas niedługo wchłoną i rozpanoszyły się przy wjeżdzie na posesję.Niestety spaliłam wykaszarkę i trzeba było użyć siły rąk.Na drugiej stronie rowu trzeba będzie użyć chemii do oprysku na chwasty albo kosy,niestety druga opcja nie na moje siły i umiejętności
A do tego wszystkiego skończyła mi się ważność prawa jazdy/przegapiłam/ i jestem uziemniona,co wkurza mnie najbardziej!
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies