Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

sylwik69 20:12, 13 maj 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
anulajda napisał(a)
Sylwia powiedz Januszowi że trawa to najbardziej kosztowna i czasochłonna roślina w ogrodzie. Mój to teraz rozumie i wie że nie tylko wystarczy ją kosić żeby ją mieć.
Mój też był uparty na początku a ja nie protestowałam, teraz z czasem chęci na trawę opadły bo widzi ile już czasu i kosztów pielęgnacja wymaga. Sylwia szkoda nerwów a z czasem i tak zrobisz po swojemu, wiem że chciało by się zrobić od razu ale szkoda czasami naszego babskiego zdrowia
Macham cieplutka bukowy żywopłot będzie ekstra

Dziękuję Aniu za babskie wsparcie szkoda zdrowia to fakt !
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Elka 22:11, 13 maj 2018


Dołączył: 04 cze 2015
Posty: 441
Sylwia miałam Ci na pokrzepienie zrobić zdjęcia mojego piasku żwiru itp. Ale ostatecznie wstyd mi było :$
____________________
Elka Nieśmiałe pierwsze kroki
Toszka 07:59, 14 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
sylwik69 napisał(a)
Zostało mi jeszcze sporo sadzonek buka szkoda zmarnować a nie ma gdzie wsadzić.Januszek nie pozwala sadzić dalej,bo wciąż uparcie chce położyć rury drenażowe na rowie i przykryć go ziemią na długości ok 14 m twierdząc,że będzie więcej terenu wokół domu...ale tak naprawdę mi tego terenu już nie potrzeba! mam wystarczająco dużo pracy !



Januszek ma rację. Mam część rowu i rów po sąsiedzku i jestem na bieżąco z przepisami. A przepisy odnośnie rowów melioracyjnych są konkretne i egzekucja może być kosztowna. Wszelkie żywopłoty, konstrukcje i płoty powinny być co najmniej 1,5m od krawędzi rowu, tak by był dostęp dla ewentualnych konserwatorów lub innych służb. W praktyce latami pies z kulawą nogą się naszym rowem nie interesował, aż pewnego dnia....

Dodatkowo, położenie rur i ewentualne zasypanie rowu wymaga zgody gminy (ew. innego urzędowego właściciela).
Kolejna sprawa to to, że rów z czasem się osuwa i pomału, ale skutecznie wypłyca i poszerza.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Makusia 09:48, 14 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Przesadzałam buka w zeszłym roku- w 30 stopniowym upale. Chciałam go oddać sąsiadom- lipiec był. Jak Siostrzeniec z eMem zaczął kopać, to skończyło się na tym, że go siłą wyrwali po lekkim podkopaniu....Myślę-bez szans- korzeni praktycznie zero i poobrywane. Włożyliśmy to to do wiadra z wodą. Sąsiedzi wkopali dopiero kolejnego dnia. Zgodnie z przewidywaniami, buk padł. Zupełnie.
Aż do wiosny. Żyje, ma się wspaniale- u mnie tak pięknie nie wyglądał
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
sylwik69 10:19, 14 maj 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Elka napisał(a)
Sylwia miałam Ci na pokrzepienie zrobić zdjęcia mojego piasku żwiru itp. Ale ostatecznie wstyd mi było :$

Ela ja tam się nie wstydzę !
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 10:27, 14 maj 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Toszka napisał(a)


Januszek ma rację. Mam część rowu i rów po sąsiedzku i jestem na bieżąco z przepisami. A przepisy odnośnie rowów melioracyjnych są konkretne i egzekucja może być kosztowna. Wszelkie żywopłoty, konstrukcje i płoty powinny być co najmniej 1,5m od krawędzi rowu, tak by był dostęp dla ewentualnych konserwatorów lub innych służb. W praktyce latami pies z kulawą nogą się naszym rowem nie interesował, aż pewnego dnia....

Dodatkowo, położenie rur i ewentualne zasypanie rowu wymaga zgody gminy (ew. innego urzędowego właściciela).
Kolejna sprawa to to, że rów z czasem się osuwa i pomału, ale skutecznie wypłyca i poszerza.

Dzięki Toszko! u nas jest to pokręcone... połowa rowu jest w granicy naszej działki,nawet ciężko to ogrodzić.Nikt tego nie czyści i wyglądem się nie przejmuje.Zgodę na zasypanie posiadamy ale koszt jest znaczny a ja nie mam mebli kuchennych i lamp w domu
Za kilka lat wszystko może się zmienić i tak jak piszesz ktoś może się zainteresować..
Co zrobić z sadzonkami? front to raczej nie jest dla nich dobre miejsce,wydać?

____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 10:30, 14 maj 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Makusia napisał(a)
Przesadzałam buka w zeszłym roku- w 30 stopniowym upale. Chciałam go oddać sąsiadom- lipiec był. Jak Siostrzeniec z eMem zaczął kopać, to skończyło się na tym, że go siłą wyrwali po lekkim podkopaniu....Myślę-bez szans- korzeni praktycznie zero i poobrywane. Włożyliśmy to to do wiadra z wodą. Sąsiedzi wkopali dopiero kolejnego dnia. Zgodnie z przewidywaniami, buk padł. Zupełnie.
Aż do wiosny. Żyje, ma się wspaniale- u mnie tak pięknie nie wyglądał

Aż taki niezniszczalny? też jestem skłonna oddać w dobre ręce bo raczej nie mam dla niego miejsca




____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 14:44, 20 maj 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
W ubiegłym tygodniu powstała bardzo oczekiwana ścieżka
Niestety cała moja koncepcja geometrycznych rabat " wzięła w łeb " i wszystko muszę poprzesadzać,a żeby nie było tak prosto to jeszcze powstało TO:


Płyta pod oranżerię /elementy zabudowy: suwane drzwi,przeszklenia,okna od wielu lat czekają na pomysł/ to wszystko pokazało nam poziom do nawiezienia ziemi.Brak opadów powoduje niesamowitą suszę na moich piaskach.Narazie więc nic nie przesadzam,brakuje mi także pomysłu jak zmienić rabaty i jak mądrze je zagospodarować
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 14:48, 20 maj 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Najładniejszym obecnie miejscem jest skarpa,gdzie tętni życie

a w tunelu pomidorki:

____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Elka 17:41, 20 maj 2018


Dołączył: 04 cze 2015
Posty: 441
Co ja bym dała za taką ścieżke
____________________
Elka Nieśmiałe pierwsze kroki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies