Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

Roocika 20:06, 30 maj 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8263
3 góry ręcznie? Podziwiam!
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Krakus 23:27, 30 maj 2018


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1402
no szacunek kawał dobrej roboty..i w nagrodę deszcz ! trochę bym pożycyzł deszczu..tak najlepiej od 22 do 6 rano
____________________
Zielonym do góry...
Elka 00:40, 31 maj 2018


Dołączył: 04 cze 2015
Posty: 441
Trzęsienie ziemi u Ciebie efekty cudne!!!
____________________
Elka Nieśmiałe pierwsze kroki
Magleska 07:07, 31 maj 2018


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
wow .....jestem pod wrażeniem z postępu prac
brawo WY .....
Miłego wekendu -należy sie Wam solidny odpoczynek
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
sylwik69 21:18, 31 maj 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Roocika napisał(a)
3 góry ręcznie? Podziwiam!

Ręcznie,ręcznie nie ma innej opcji! maszyny to nasze mięśnie
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 21:20, 31 maj 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Krakus napisał(a)
no szacunek kawał dobrej roboty..i w nagrodę deszcz ! trochę bym pożycyzł deszczu..tak najlepiej od 22 do 6 rano

Dobrze Cię rozumiem u nas był deszczyk a niedaleko w Gorzowie Wlkp chwile grozy
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 21:25, 31 maj 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Ela,Magleska dziękujemy za wsparcie przez budowę i ogród zamarło nasze życie towarzyskie i wszystkie wolne chwile spędzamy pracując...ale dziś mimo zmęczenia odwiedziliśmy znajomych,poznanych przez internet.I mimo 300 km w upale miło było się spotkać
A jutro działamy dalej
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Toszka 21:44, 31 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Trzymam za was kciuki, my takie wywrotki tez przerabialiśmy... w sumie 6 albo 7. Już nawet nie chcę pamiętać...miałam wrażenie, że to się nie skończy... ziemia rozwożona była, poziom podnoszony, a góry wydawały się nie maleć.

Ale za to potem przekopywanie nawiezionej ziemi z rodzimą +obornik to już była frajda

Dobrym i pracowitym ludziom przyroda wynagradza deszczem... a my tu jak skwarki
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sylwik69 19:32, 01 cze 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Toszka napisał(a)
Trzymam za was kciuki, my takie wywrotki tez przerabialiśmy... w sumie 6 albo 7. Już nawet nie chcę pamiętać...miałam wrażenie, że to się nie skończy... ziemia rozwożona była, poziom podnoszony, a góry wydawały się nie maleć.

Ale za to potem przekopywanie nawiezionej ziemi z rodzimą +obornik to już była frajda

Dobrym i pracowitym ludziom przyroda wynagradza deszczem... a my tu jak skwarki

Faktycznie deszcz odebrałam jako nagrodę dziękuję za miłe słowa
My już dawno tą ilość wywrotek przekroczyliśmy,a jeszcze będzie trzeba nawieżć humus no ale teren powoli zaczyna wyglądać!
Pod rabatki będzie przekopywane z obornikiem i mączką ,a czy pod trawnik też trzeba?
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Toszka 19:58, 01 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Sylwio, jesli pójdzie jeszcze warstwa humusu pod trawnik to tak - warto teraz widłami przemieszać to co nawieźliście, aby efektu lazanii nie uzyskać i aby trawa mogła głęboko się korzenić, bo to zwiększa jej odporność na susze.

Domyślam się, że więcej ciężarówek przerobiliście, bo ja tylko na 500mkw. potrzebowałam, w tym na tzw. donicę, czyli na pół metra wyniesioną sporą rabatę.
Szanujcie kregosłupy.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies