Dziękuję,ale ja tego tak nie widzę coraz częściej mi się nie chce,a choroby w ogrodzie mnie dobijają!

Kibicuję ogrodowi, żeby szybko się zazielenił. Urządzanie ogrodu to studnia bez dna, ja juz bym używane średniej klasy auto kupiła gdybym podliczyła koszty 2,5 rocznego urządzania ogrodu... Strach liczyć, więc tego nie robię. Każdy grosik idzie w rośliny. Nie kupuję sobie ciuchów, butów, nie wydaje na pierdoły, wszystko w ogród
Kibicuję wyprzedaży garażowej!!! Też mam kilka rzczy do sprzedania, zmotywowałaś mnie

Przez pierwsze lata zakładania ogrodu niestety choroby są nieodłączną częścią. Gleba musi nabrać życia i stabilizacji. Rosliny muszą się zaaklimatyzować, a te kupione ze szkółek muszą odbyć swój detoks po pompowaniu nawozami przez producenta.
Ten okres trwa zazwyczaj 3-4 lata i wymaga cierpliwej opieki nad ogrodem. Pierwszym sygnałem, że wszystko idzie ku dobremu jest masowy wysiew "rasowych" roslin i ładne wschody oraz turgor siewek.
Tak więc głowa do góry, otrzep kieckę, popraw koronę i wypnij pierś

Ale wielka ta werbena. U mnie ,wysiana z Twoich nasionek, jeszcze w domu ale chyba czas już ja wysadzic na zewnątrz. Szałwia u Ciebie boska! !!!!!!!Co to za odmiana? Co jej towarzyszy?sesleria?