Ogród KasiWB - część II - strona 80 - Forum ogrodnicze

KasiaWB 19:03, 15 maj 2017

Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364

Do góry

wielosił w pączkach

fiołki w rozkwicie; jakby ktoś chciał to zapraszam po sadzonki

hosty

i pelargonia - w tym roku głównie róż

)

____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB

KasiaWB 19:07, 15 maj 2017

Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364

Do góry

Niezawodna terminatorka - róża Louise Odier

jest wielka

i ma mnóstwo pączków

jako jedyna z róż po przymrozkach tak ładnie wygląda

inne niestety kiepsko

The Pilgrim - podczas ostatnich przymrozków chyba poszedł cały główny pęd

(( będę musiała go wyciąć w całości, a szkoda....

____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB

KasiaWB 19:09, 15 maj 2017

Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364

Do góry

róża Princess Alexandra of Kent - ścięta drastycznie w tym roku (zwykle ścinałam na 1 m lub wyżej), odbija

róża Gartentraume ma się jeszcze gorzej, będę cięła dalej....

____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB

KasiaWB 19:12, 15 maj 2017

Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364

Do góry

no i wykopałam wreszcie różanecznika, wsadziliśmy do donicy z ziemią do rodków, poobcinałam brązowe liście.... Nie wiem czy przeżyje.... W zasadzie to nie wiem co z nim dalej robić...

____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB

Bogdzia 20:59, 15 maj 2017

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527

Do góry

Kasiu wcale nie jest taki zły , szkoda ze go wysadzias bo teraz to odchoruje a mozna było go opryskac i pomału by doszedł do siebie. W tym roku pogoda ani zimowa ani wiosenna nie była szczęsliwa dla rodków ale trzeba im pozwolic sie zregenerowac i wypuszcza nowe liscie i wyglad sie poprawi.Ja w takich przypadkach opryskuje nawozami dolistnymi kilka razy az liscie staja sie bardziej zielone ale teraz jak musi odbudowac korzenie to mozna go opryskac najwyżej dwa razy. Pinivit i żelazo to dwa składniki (mozna dodac trzeci -florowit) -nawozy dolistne którymi po rozcieńczeniu wg instrukcji opryskuje.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród

katel 22:34, 15 maj 2017

Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174

Do góry

Kasiu ale fotki piękne wrzuciłaś, Louise u Ciebie niesamowity - moje dwa też ślicznie się prezentują - dzięki Tobie są u mnie

.
Kasiu na rodka nadal chętnie się piszę jeśli jeszcze nie ma domu

, mogę podjechać do Ciebie albo możemy się złapać w okolicy Nałęczowskiej ja teraz często tam bywam

Edit: Oczywiście reanimację jak coś zrobię według instrukcji Bogusi - naszej niezastąpionej skarbnicy wiedzy

____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło

Marga 08:34, 16 maj 2017

Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122

Do góry

Przepis Bogdzi juz dawno sobie zapisałam i stosuję. Tego jej żelaza nie mogę tylko nigdzie dostać, ale rodki dostają dodatkowo kawę.
Oczy nacieszyłam pięknymi roślinkami z fotek

Kasiu, siewek białych fiołków proszę nie wyrzucaj. Ja się piszę na wszystkie, bo ja fiołkowa, a białych jeszcze nie mam

Pozdrawiam

____________________
Ogród dla moich synków

vita 23:23, 21 maj 2017

Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4789

Do góry

Louise obłędna, innych źle przez zimę potraktowanych szkoda.
Mszyca się już pojawiła? Zaklinam deszcz

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum

KasiaWB 20:42, 22 maj 2017

Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364

Do góry

Bogdzia napisał(a)

Kasiu wcale nie jest taki zły , szkoda ze go wysadzias bo teraz to odchoruje a mozna było go opryskac i pomału by doszedł do siebie. W tym roku pogoda ani zimowa ani wiosenna nie była szczęsliwa dla rodków ale trzeba im pozwolic sie zregenerowac i wypuszcza nowe liscie i wyglad sie poprawi.Ja w takich przypadkach opryskuje nawozami dolistnymi kilka razy az liscie staja sie bardziej zielone ale teraz jak musi odbudowac korzenie to mozna go opryskac najwyżej dwa razy. Pinivit i żelazo to dwa składniki (mozna dodac trzeci -florowit) -nawozy dolistne którymi po rozcieńczeniu wg instrukcji opryskuje.

Bogdziu, bardzo dziękuję za pomoc. Musiałam go wysadzić, bo planuję zmienić mu miejscówkę na lepszą. Póki co jest w donicy, ale już ma się o wiele lepiej, ma nowe zawiązki pączków liściowych. Również zastosuję Twoją mieszankę, ale mam problem z dostaniem żelaza. Zobaczymy co będzie dalej.
Serdecznie pozdrawiam

____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB

KasiaWB 20:44, 22 maj 2017

Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364

Do góry

katel napisał(a)

Kasiu ale fotki piękne wrzuciłaś, Louise u Ciebie niesamowity - moje dwa też ślicznie się prezentują - dzięki Tobie są u mnie .
Kasiu na rodka nadal chętnie się piszę jeśli jeszcze nie ma domu , mogę podjechać do Ciebie albo możemy się złapać w okolicy Nałęczowskiej ja teraz często tam bywam
Edit: Oczywiście reanimację jak coś zrobię według instrukcji Bogusi - naszej niezastąpionej skarbnicy wiedzy

Louise jest faktycznie niesamowita, najlepsza z moich róż.
Rodka na razie spróbuję jeszcze posadzić u mnie. Jak polegnę to już więcej z rodkami próbować nie będę.
Pozdrawiam

____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB