asiak napisał(a)

Ja kupując róże, mam nadzieję, że się polubimy Ale jakby co, to dla mnie też miejsce trzymajcie

Nakupiła tyyyllle róż i nie wie czy je pokocha? ryzykowne posunięcie

Aniu, ja już je kocham, tylko nie wiem czy to nie będzie miłość platoniczna hehehe...

Mam nadzieję, że prognozy na weekend się nie sprawdzą... u mnie zapowiadają deszcz i zimno

Jakby co to zaczniesz produkować wodą różaną

Co rok mam ochote wszystkie róze wyrzucic, nie znoszę roboty przy nich ale co mi zakwitnie po rh?????, wiec jeszcze trzymam .....

Kiedy się Pani na działeczkę wybiera? Hę?

Aniu jutro po pracy i w niedzielę niestety Tylko w te dni mogę pracować na działce, przynajmniej na razie...

I tyle dobre

Za to można się zrelaksować po pracy umysłowej i naładować akumulatory dużo nas tu co w niedziele w ogródku bo nie ma kiedy
A pogoda się okaże, nie zawsze się sprawdza, trzeba mieć nadzieję

Więc tak... na razie nie pada, ale jest wietrznie i zimno W pracy jestem do 14, jak nie będzie padać idę na działkę. Może mi się uda chociaż przygotować rabaty pod róże tzn. przesadzić z nich rośliny w inne miejsce. A jutro bym wsadziła różyczki