Asiu, wyraziłam swoje zdanie, ze bym wstrzymała się dopóki róże nie pokażą na co je stać. Teraz nie wiadomo jak to wszystko będzie wyglądać i misz-masz może wyjść.
Proponuję zająć się inną rabatą
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Ale się cieszę, bo właśnie tak zrobiłam na czuja, z tym, że rozplenice pokroiłam na 3 części, a miskanty i na 4, kupowałam wszystko w zeszłym roku jako małe sadzonki, na razie nic trawom nie jest.
prawdziwa ogrodniczka
Wczoraj z Toszką debatowałam nad zastępstwem dla pewnej rośliny i Toszka mówi ciemiernik, ja na to-mhhy a kwiatki mogę wycinać bo nie dam rady z nimi