Ufff, już myślałam, że nigdy nie doczekam tej chwili - przeczytałam u Ciebie wszystko (kilka wieczorów do późna), bo wiele osób polecało mi Twój wątek, jako przykład pięknej metamorfozy na małej przestrzeni. Ja początkująca jestem, dopiero będę zaczynać swoją przygodę na RODOS

U ciebie jest pięknie i tyle wszystkiego rośnie, że ciągle zastanawiam się, czy przypadkiem w cudowny sposób ta Twoja działka się nie powiększyła

A tak na serio - jest pięknie, podziwiam, czasami mnie to dołuje, bo nie wyobrażam sobie, żeby udało mi się chociaż w połowie mieć tak jak u Ciebie, a czasami myślę, że skoro jest na O tyle bezinteresownie pomagających osób, to może u mnie kiedyś...
Serdecznie pozdrawiam, będę korzystać z Twojej wiedzy, jeśli pozwolisz.