U Ciebie nadal pełnia lata w ogródku, róże tak pięknie Ci kwitną. Moje dały popis tylko jednym kwitnieniem, a przecież mam powtarzające. Zaczynam żałować, że tyle ich kupiłam (80 sztuk). Na wiosnę znów będą drapały, kłuły a później pokażą swą urodę na chwilkę i o wszystkim się zapomni.
Dorotko, to dziwne, że nie kwitły ponownie hmm... ale dla tych chwil, kiedy kwitną warto je mieć 80 sztuk to sporo
Muszę swoje kiedyś policzyć, ale około 50 sztuk pewnie mam
Dorotko pozdrawiam cieplutko w ten zimny poranek