Pięknie kwitnąca wiosna, a jaki wzorcowy porządeczek. Nie dziwię się, że brak czasu na forum, same kanciki ile wymagają czasu i pracy. Też zawsze wybieram bliski kontakt z przyrodą.
Po poniedziałkowej śnieżycy nie byłam na działce. Poszłam dzisiaj i się załamałam
Większość tulipanów połamana, jakby je kosą ściął. Nie dość, że mnóstwo nowych tulipanów mi nie wzeszło (pożarły chyba nornice) to jeszcze ten śnieg połamał mi to co miałam Ale trudno się mówi
Aaaa i jeszcze chyba z całych działek ślimaki do mnie przyszły wrrrr...
Po poniedziałkowej śnieżycy nie byłam na działce. Poszłam dzisiaj i się załamałam
Większość tulipanów połamana, jakby je kosą ściął. Nie dość, że mnóstwo nowych tulipanów mi nie wzeszło (pożarły chyba nornice) to jeszcze ten śnieg połamał mi to co miałam Ale trudno się mówi
Aaaa i jeszcze chyba z całych działek ślimaki do mnie przyszły wrrrr...
ja tego ostatnio szukałam również i znalazłam tylko info Toszki, żeby wrzucać im do dziur po 3-4 ziarenka trutki, żeby zjadły od razu, bo inaczej przenoszą tylko do swoich magazynów- przez kilka dni sukcesywnie, małymi "porcjami".
ja nadal walczę