Dziś był świetny dzień
Po śniadaniu Mąż skosił trawnik, a ja z Córunią wzięłam się za pielenie rabat.
Zaczęłyśmy od rabaty cienistej za domem, gdzie rosną Annabelle z hakone i hostami.
Miałam w planach między te Annabelle miskanty ML posadzić, ale przy obiedzie mnie olśniło, że przecież od dwóch tygodni czeka mój wykopany olbrzymi Zebrinus na podział. I w zasadzie tu będzie pospawał idealnie!
Wiec wzięłam Męża z siekierą i po chwili dostałam Zebrinusów sześć
Rabata ożyła.
Hakone ruszyły - zarówno Beni Kaze, jak i All Gold, które w ubiegłym roku były słabe.
Hosty też już pokazują swoje kły.
Grab wypuścił listki.
Drakiew jest bujna. A przede wszystkim Annabelle w listkach.
Posadziłam pomiędzy nie Zebrinusy.
Jak to wszystko podrośnie, to będzie piękna rabata.