ML pod tarasem puściły się jak szalone. Powojniki też w gazie.
Zaczęłam już wyrywać Emperory spod tarasu, muszę się wziąć za te tulipany jutro.

Jakie Tymasz widoki!!! Ogród boski ale tło za ogrodem równie zacne. Zazdroszczę braku domów wokoło. To jednak dużo daje.

Widzę że z rabatą koło palmera nie zaczęłaś działać jeszcze. Po tych grabowych fotkach zapytam jak twój mini żywopłot grabowy?

Ołłłł jeeee... czosnki zaczynają Czekałam na ten widok u Ciebie!

Co to znaczy wyrywać? Chyba coś mi umknęło? Usuwasz je tam spod tarasu, czy ogławiasz?

Jak czosnki przestają kwitnąć to znaczy że im za ciasno i cebulką nie ma się gdzie rozrastać. Wykop latem te gdzie się za duży gąszcz liści robi. Największe cebulki posadz z powrotem. Mniejsze też można posadzić i jak nie w tym to w następnym zakwitną. Będzie zapewne mnóstwo drobnicy te zakwitną za parę lat więc jak masz gdzie np na jakimś zaplociu je też można posadzić a jak nie to wyżucić.

Nie zapeszaj Kochana!
Widzisz, że za brzozową już mi się budują...
Niestety.

Kolejne działki też już podzielone

U mnie przed nosem mi się budują i usypali Giewont ziemi... ciekawa jestem czy to nie zjedzie na drogę. Wygląda obrzydliwie. Mam nadzieję, że jakoś to ogarną. No ale na to wpływu nie mam.

Życzę Ci więc jak najmniej sąsiadów