Żebym ja jeszcze umiała to zobaczyć
Zrobię ten plan w garden puzzle to może mi się przejaśni
Ale tak na teraz to przy sadźcu jest ścieżka do strony warzywnej,taki skrót. Funkcjonuje ona teraz i może mogłaby zostać



Dereń chyba jednak tu nie będzie bo mam na nie inny plan,ale to jeszcze zobaczymy. Leszczyna...zastanawiam się jeszcze nad nią no bo jest bordowa i jeśli mam ograniczyć bordowe to akurat na niej mi najmniej zależy . Żeby później nie było że nie znajdzie się miejsca dla perukowca np.lub buka którego chciałabym jeszcze mieć..

W paincie nie podejmuję się tego wszystkiego rysować
Perukowiec lubi więcej słońca, niż tam jest dostępne, a drzewko bordowe i tak masz niedaleko (wiśnię) więc buk odpada

O ścieżce zapomniałam, ale nie ma problemu - tylko berberysy trzeba w inne miejsce przenieść, żeby po nogach nie drapały

Jeśli derenie chcesz gdzieś przenieść (gdzie?) to tutaj posadziłabym w takim razie jaśminowca

pestka56 napisał(a)

Moze tym razem nie będzie kręcić bo to byłoby fajne odcięcie rabaty od trawnika, a nie typowy suchy strumień.
Ja o tym coraz powazniej u siebie myślę. Mam drenaz pod trawnikiem i znowu w tym roku 3 kałuże stoją. Pewnie drenaż się zamulił po 5 latach. Nie mam ochoty kopać i kłaść na nowo

W moje piaski woda wsiąka tak szybko, że mam mentalne problemy z przyswojeniem pomysłu, że w tych kamieniach mogłaby płynąć woda

Asia będę myśleć, może coś tam jeszcze się wykluje. Dla mnie paint to porażka,w sensie że nie umiem. Uczę się

Kasiu, taras u mnie że tak powiem nie funkcjonuje jako miejsce do posiedzenia i pewnie się to nie zmieni.
Łańcuchy deszczowe hmm.. nie wiem,nie wypowiem się chyba bo jak tu coś powiedzieć jak się pojęcia nie ma
Otoczaki w formie ścieżki w rabacie tak,jako coś co graniczy z trawnikiem absolutnie nie.

Asia ten buk to miałby być pendula raczej ale to nie znaczy że w tym miejscu bym go chciała . Chodziło mi o to żeby później nie było tak jak w tym....hmm,sraczkowatym ogrodzie

Macham na razie i lecę coś zrobić w końcu.

Wizualizacja planu Asi .

Asia myślałam i myślałam i co mi się nie podoba w tym planie to za dużo tam wszystkiego . Rozumiem z czego to wynika ,próbujesz wpasować tam rośliny ,które mam do dyspozycji. Ja wolałabym jednak ograniczać jak najbardziej ilość gatunków. Wystarczy ,że tych iglaków które muszę zostawić jest tam sporo różnych.
Nic bordowego mi tam nie pasuje bo tak jak napisałaś za chwilę mam znów bordowe drzewo, chyba wolałabym tam inny kolor. Myślę dalej

No niestety Asiu - na rabacie jest za dużo, bo ja po inaczej nie umiem.
Jakbym się nie ograniczała, zawsze wyjdzie mi busz

Ale na swoje usprawiedliwienie powiem tak:
- wszystkie te inspiracje, które Ci podrzucałam, tez nie są minimalistyczne i jest na nich dużo gatunków

- myślę, że w rzeczywistości ta rabata zupełnie nie będzie przypominać Twojej wizualizacji; przede wszystkim - powrzucałaś tylko po jednym egzemplarzu każdej rośliny; np.: na berberysy green carpet przewidziałam prawie 2,5 metra, czyli trzeba posadzić ze dwa lub trzy egzemplarze; to samo z sosnami karlowatymi; po drugie - co to za różowy krzak tam z prawej strony? nic takiego tam nie projektowałam

Tak sobie myślę, że powinnaś poprosić Danusię o pomoc w projektowaniu rabat - jej styl projektowania bardzo by pasował do Twojego ogrodu

W puzzle nie ma sadźcca więc wkleiłam coś co wizualnie go przypomina.
No właśnie miałam pisać żeby dać więcej sztuk z tych sosenek. A irgi to jakie masz na myśli?

Pytałaś gdzie mam miejsce na derenie. Chciałam je wsadzić w okolicy brzóz żeby zasłonić trochę siatkę. Wiem,że tam dość mało światła i słabo mogą się pędy wybarwiać ale pasują mi tam.