Piękne te cisy. I rzeczywiście szkoda ze one tak schowane. Tylko jak takie kolosy przesadzic? Patrząc na te dwa pierwsze to nasuwa mi się kształt jaja. Nie wiem co chcesz z nimi zrobić ale ja bym je na Twoim miejscu tak przycięła. Wołaj Toszke, ona coś sensownego z nich wymyśli.

A może byś tego cyprysika z drugiego zdjęcia, bo chyba to jest to, przycięła w niwaki? Wtedy odsłonisz bardziej cisa i obejdzie się bez przesadzania?

A tym malutkim się nie przejmuj. Cis wiele wybacza. Widze po swoim

Coś muszę z nimi zrobić to pewne.

Asiu jakie wielkie masz te cisy? Dałabyś radę przesadzić? Bo z własnego doświadczenia wiem że cis fajnie znosi przesadzanie

Jeśli chodzi o przesadzanie to ja jakoś się nie boję. Z tymi cisami bym się odważyła,a co tam . Teraz najlepsza pora na takie operacje chyba . Żebym tylko wiedziała Aniu gdzie

Ja wolałabym kule z cisa ale z tych moich to ciort jeden wie czy dałoby sie zrobić . One takie chyba bardziej kolumnowo rosnące. Chyba muszę zapytać Toszkę.

Asiu, ja z tych dwóch dużych to jaja widzę. A ten mniejszy co przy budynku rośnie to chyba kula. Ale zaznaczam ze ja się nie znam

Jaja mi jakos do reszty ogrodu nie pasują.I weź tu durnej babie tłumacz jak chce kule
Poważnie to zobaczę jeszcze

To Twój ogród i Ty tu urządzasz

Nie no Asiu to takie tam śmichy chichy. Pewnie najkorzystniej byłoby jajo. Ten gatunek na kulkę się nie nadaje raczej.

nie no laski jakie jaja...stożki trzeba. drastycznie może na początek ale nic innego nei wchodzi w grę. z tego ostatniego kule zrób, od góry trochę sporo do przycięcia ale piękna będzie
czekam na fotki