Bogdzia napisał(a)

Jasne ze dasz radę ale cos Cie ostatnio nie widzę, pewnie gdzies w głębi ogrodu pracujesz.

Nie widzisz mnie bo przeniosłam się z pracami. Ale w tym tygodniu chciałabym jak się uda coś jeszcze porobić na tym miejscu gdzie rosły sumaki więc znów będę na widoku . Pozdrawiam Bożenko

Przez zimę mam zamiar doszkolić się w temacie budowy czegoś takiego, wszelkie informacje przyjmę z wdzięcznością, tylko muszą być tak jak dla blondynki
Interesuje mnie wszystko od podstaw. Chciałabym taki murek, ściankę z bloczków granitowych takich większych. Nie wiem nic na ten temat. Czy wystarczy takie bloczki połączyć tak jak mur z cegieł jakąś zaprawą(jaką?), czy trzeba jakieś zbrojenia?

Podoba mi się też coś
takiegojako element wodny, chyba łatwiejsze w wykonaniu

Sporo dziewczyn Z Ogrodowiska ma u siebie ścianki wodne. Najbliżej Ci chyba dopytać u Reni. Kojarzę, że taka budowla jest jeszcze u Oli,chyba u Magdy.
Szefowa coś takiego robiła. Pewnie jest dobrze udokumentowane.
I Monthy Don robił jakiś zbiornik na wodę.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Sporo dziewczyn Z Ogrodowiska ma u siebie ścianki wodne. Najbliżej Ci chyba dopytać u Reni. Kojarzę, że taka budowla jest jeszcze u Oli,chyba u Magdy.
Szefowa coś takiego robiła. Pewnie jest dobrze udokumentowane.
I Monthy Don robił jakiś zbiornik na wodę.

Będę szukać. Przymierzamy się dopiero do tematu. Coś takiego chyba najbardziej podobne jest do zamierzonego efektu, woda ma tylko inaczej wypływać bo takie wystające wylewki nie podobają mi się. Ma płynąć bardziej po murku i rozbijać się o kilka wysuniętych leciutko elementów muru. Podobają mi się takie bloczki murowe.

Tu jeszcze coś co oddaje trochę mój zamysł. Ja chciałabym trochę delikatniejsze te stopnie. Trudno mi wytłumaczyć

Te bloczki, które Ci się podobają to kostka granitowa. Technicznie to wykonanie doprowadzenia wody będzie takie samo jak przy ściance z wylewką stalową. Woda wycieka znad najwyżej wysuniętego elementu i spada na te niższe. Problemem będzie tylko takie wyregulowanie ustrojstwa, żeby woda opadając na te niższe wypustki nie rozbryzgiwała się na wszystkie strony, tylko spływała niżej.(na cytowanym zdjęciu się rozbryzguje i to trochę psuje efekt)
Utrudniłaś EMowi zadanie. Murek będzie musiał być zbrojony.

Margerytka40 napisał(a)

Tu jeszcze coś co oddaje trochę mój zamysł. Ja chciałabym trochę delikatniejsze te stopnie. Trudno mi wytłumaczyć

Delikatniejsze stopnie wyjdą z łupka.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Delikatniejsze stopnie wyjdą z łupka.

Myślę, że z tych bloczków jednak będą ok, nie będziemy ich bardzo wysuwać. Łupek mi się nie podoba. Pewnie jak już będę miała kupować to zdecyduję bo może mniejsze te bloczki znajdę.
Na szczęście M z tych facetów co wiele potrafią, trochę tylko czasem za szybko chce wszystko zrobić i trzeba trzymać nadzór

A może takie coś?