Te jałowce to blue arrow (mam nadzieję, że nie ma z nimi problemów) . Jodła balsamiczna nana bardzo fajna, świerk zresztą też ok. Zastanawiam się tylko czy wystarczy mi miejsca na jodłę koeankę pod płotem między cisami a jałowcami. Zaraz pójdę na ogród i zobaczę jak by Twoje propozycje się prezentowały . A jeszcze jedno pytanie (wiem, że męczę ale marzę aby osiągnąć jak najlepszy efekt ) po prawej stronie od wejścia czyli tam gdzie nie muszę robić ścieżki będzie przez to więcej miejsca czy posadzić poprostu to samo co po lewej stronie tylko, że będzie wtedy większy "plac". Ta symetria jest fajna ale zrobić tak by dobrze wyglądało gdy powierzchnie nie są takie same to już małe wyzwanie dla laika takiego jak ja.

Nie męczysz Ewa Uwielbiam omawiać koncepcję ogrodów Koreanki są tak ładne że warto je mieć
na wejściu, popatrz jakby to było w realu. Z prawej strony można np. zaprojektować kompozycję w stylu
angielskim i np. wstawić w środek płytę chodnikową jak na ścieżce aby było powtórzenie i na niej ustawić
dużą wysoką donicę w kształcie pucharu. Wokół obsadzić czymś kwitnącym.. ale to chyba się nie sprawdzi.
Symetrie można jeszcze podkreślić przez dodanie tych samych roślin zarówno z prawej jak i lewej. To jest
chyba znacznie lepsze wyjście. W kwadracie przy wejściu przed dereniami można posadzić pas z tawułek
Astilbe arendsii w kremowym lub jakimś kolorze który lubisz najbardziej. Kwitną w środku czerwca i są
zupełnie niekłopotliwe. foto foto.Każdej jesieni można dzielić karpę na kilka mniejszych i mieć tym sposobem
z jednej 4 - 5 nowych roślin. Z lewej strony przy ścieżce wzdłuż bordera z bukszpanu można powielić
motyw tawułek z prawej. To mogą być każde inne rośliny oczywiście, podaję tak dla przykładu ale
tawułka jest bardzo fajna, i rozjaśni kwiatami ten zakątek. Cisy są latem dosyć ciemne. Oprócz nich
zobacz też tawułę tyle że japońską,Spiraea japonica 'Goldmound' foto. Fajnie że o wszystkim
pomyślisz i bierzesz pod uwagę jak może wyglądać za kilka lat, to ważna sprawa. Do roślin możesz
też wkomponować czosnek jeśli Ci się podoba. Jego liście nie należą do najpiękniejszych ale można
je schować pod hostami, kilka inspiracji foto , foto.

Hej. Paweł ma racje z tymi blue arrow. Ja mam je u siebie kilka lat i dobrze nie wyglądają. Sa bardzo podatne na szkodniki i mimo stosowania oprysku coś je podjada, wyglądają nieciekawie . Ponadto duże szkody czyni im śnieg, odginając wiotkie gałązki. Ja teraz zastanawiam się co z nimi kiedyś zrobię. Widziałam już prawie 3 metrowe okazy zupełnie uschnięte.Dlatego nie polecam ich.

No właśnie tego się obawiam Sam miałem 4 i wszystkie musiałem wyrwać bo wyglądały tragicznie.
Jeśli rosną w cieniu lub mają zbyt dużą wilgoć wokół od razu dostają pleśni i jakiś chorób grzybowych.
Najgorszym problemem są jednak mszyce, które są prawie cały czas. Oprysk, deszcz, mszyca, i tak
w kółko. Zimą konieczne jest wiązanie ich sznurkiem aby się nie "rozczapierzały", widziałem że część
hodowców kupuje na jałowce siatki którymi je oplata i zostawia je na stałe. Po kilku latach jałowiec sam
zarasta siatkę i dzięki temu ma prawidłowy pokrój. Fajny sposób. U Ewy to bardzo słoneczna strona i
mam nadzieję że nie będzie miała z nimi takich problemów. Mój sąsiad ma cały szpaler z tych jałowców,
na okres zimy zakłada na nich siatkę ale nic mu ich nie bierze i ładnie rosną. Zależy na jakie się trafi

To z tymi jałowcami mnie trochę załamaliście . Mówili mi, że się tak pod wpływem śniegu nie rozkłada jak inne, no cóż jak będzie sypać śniegiem to będę biegać i strzepywać mam nadzieję, że wystarczy.... Wczoraj zobaczyłam na jednym mrówki i jakieś inne robaczki nie wiem czy to mszyca bo trochę większe, muszę zrobić oprysk Poza tym pobiegałam z miarką i okazało się, że jeżeli chcę posadzić tę jodłę koreańską pod płotem to jałowiec lub dwa muszą być przesadzone (akurat przydadzą się na podmiankę) Tu moje kolejne rozrysowanie, jak posadzę derenie i zacznę je przycinać to zobaczę na co znajdzie mi się jeszcze tam miejsce ale póki co to chyba jest już to
Jak duże doły powinnam wykopać dla jodły i cisów by wystarczyło im dobrej ziemi bo u mnie naturalnie to piach
Teraz powoli trzeba będzie brać się za realizację i obmyślanie dalszej części ogrodu a tu już trochę więcej miejsca do rozplanowania

Fajnie że wszystko gra Nie mogę się doczekać jak to wyjdzie wszystko na froncie i pozostałej części
ogrodu Koreance najwyżej można trochę ucinać przyrosty aby nie szła na boki tak ostro, dużo zależy
na jaki trafi się w sklepie egzemplarz, niektóre są wąskie jak paliki i potem też raczej tak rosną. Co do
dołów możesz zobaczyc jak to wygląda w projekcie ogrodu minimalistycznego na tej stronie wątku

Także potwierdzam zrezygnowanie z jałowców. Od kilku lat już ich nie sadzę, gdzi enie spojrzeć - chorują. Smaragdy posadź jak chcesz kolumnowe albo cisy Fastigiata.

Sęk w tym, że już te jałowce są posadzone No ale może nie będzie tak źle

Pryskaj je Confidorem na szkodniki.

O akurat go kupiłam muszę teraz tylko ruszyć do walki z tymi małymi wstręciuchami