Danuś ja marzę o pięknym ogrodzie i fakt, pracy sie nie boję, ale mam problem z doborem roślin i kolorami. Mam jakies ogólne pojęcie co bym chciała, ale jakoś mi do tej pory nie wychodziło w "realu".
Mam nadzieję, że teraz lepiej zaplanuję nasadzenia i nie będzie już takich rozczarowań.
Anetko, nie wiem, czy wpisałam się już u ciebie.
Czytam twój wątek na telefonie jus dłuższy czas. A że mam otwartych 15 wątków, to trochę czasu mi to zajęło. Głupi telefon zamknął mi karty i się pogubiłam, gdzie byłam. Ale do rzeczy.
Przeczytałam o twoich błędach z ziemiæ, podczytuję dobre rady Toszki. Tak swoją drogą, to podziwiam ją za cierpliwość i jak sobie radzi nie gubiąc się, gdy radzi w tylu wątkach.
Bardzo mi się podobały linie proste w twoim ogrodzie.
Sama mam prosto wytyczone rabaty, więc i u ciebie fajnie je sobie pooglądałam.
Wskoczyłam teraz na ostatnie strony i doznałam zdziwienia. Zmiana linii, faliście.
Nie doczytałam jeszcze skąd taka decyzja, ale wiem, że do pewnych decyzji powoli się dojrzewa. Czasami wydaje mi się, że faliste linie wprowadzają więcej efektów zaskoczenia. Na zasadzie: co się znajduje za zakrętem. Trzymam więc kciuki.
Bardzo mi się podoba, jak wyciągasz dobre wnioski z rad tutaj danych.
Drzewa, to dobry pomysł.
Pozdrowienia zostawiam.
Muszę resztę doczytać
Natka do rabat to długa droga jeszcze. Ale przynajmniej jakas wizja jest.
Je niestety ani w domu, ani w ogródku nie działam. Moja szczenna psica miała wypadek i siedzimy u weta.
Witaj Iwonko, ogromnie mi miło że mnie odwiedziłaś.
Tak, Toszka to nieoceniona Duszyczka dla takich zagubionych jak ja. Mimo czytania forum od dwóch lat i próbie urządzenia ogrodu na wzór tych najpiękniejszych, poniosłam porażkę. Ale Toszka i kilka innych osób pokazałały mi błędy, pomogły spojrzeć inaczej, dostrzegły inne możliwości, których ja nie widziałam. I zaczęły się zmiany.
Linie proste lubię, ale moja działka nie jest prosta, są mocne skosy i te linie proste nie wyglądały dobrze, a próby poprawiania nic nie dawały.
Drzewa widziałam u innych, ale myślałam, że jak sąsiad ma 20 brzóz, które mi śmiecą, to ja już nie chcę drzew. I znowu dziewczyny mi pokazały korzyści, a właściwie potrzebę sadzenia drzew.
Wiesz, nawet robienie zdjęć pomogło mi inaczej spojrzeć na ogród. Wcześniej nie mogłam sobie z tym poradzić.
Niestety jeszcze długa droga przede mną, ale myślę, że przy wsparciu ludzi na forum, dam radę. W końcu przestałam sie frustrować i zniechęcać, a zaczynam działać. A każde odwiedziny, podpowiedź, miłe słowo, tylko pomagają. Więc dziękuję i zapraszam częściej.
Czy wiecie może czy gdzieś na forum można znaleźć realizację Danusi "Nowoczesny ogród geometryczny"?
Szukam, ale nie mogę znaleźć, a chciałabym się dowiedzieć jakie drzewa były tam posadzone.
Wydaje mi się, że jest tam ambrowiec, ale nie wiem co jest obok niego i co to za klonik przy oknie. Jest jeszcze takie kolorowe drzewko kolumnowe za brzozą chyba (taką żółtą).