Anulka, rodzą,maleńkie cebulki niezdolne przez dwa, trzy lata do kwitnienia.

Toszka napisał(a)

Anulka, rodzą,maleńkie cebulki niezdolne przez dwa, trzy lata do kwitnienia.

O rany

Ha ha a chciałam zaoszczędzić co to jesień z ludźmi robi

Ja zamierzam te małe sadzić też. Co to jest 2-3 lata dla ogrodu

Jeśli urosną to wtedy gdzieś posadzę albo oddam komuś

Policzyłam cebule. Mam trochę ponad 100 krokusów p asias tych i opakowanie chyba 20 Vanguard, 166 tulipanów, 24 czosnki purple Sensation, 9 dużych czosnków, 5 hiacynt ów, z tym, że kilka mam w gruncie od dwóch lat.

Narcyzów nie mam.

Dziewczyny, w Auchan promocja 50% na wszystkie cebule. Trzeba mieć tylko kartę skarbonka bo zwrot jest na kartę. Promocja chyba tylko do niedzieli.

Edit: tak jest w M1. W innych niekoniecznie bo to chyba sklep decyduje, a nie sieć.

hindsight napisał(a)

Dziewczyny, w Auchan promocja 50% na wszystkie cebule. Trzeba mieć tylko kartę skarbonka bo zwrot jest na kartę. Promocja chyba tylko do niedzieli.

Edit: tak jest w M1. W innych niekoniecznie bo to chyba sklep decyduje, a nie sieć.

Czyli ja mam tam zakaz wstepu
Jeszcze nie uleglam pokusie dokupienia cebul

Domi zasadnicze pytanie, czy Ty sadzisz do doniczek, do koszyczków czy do gruntu?

Zoja, to do ciebie zupełnie niepodobne

Aniu, ale mi trudne pytania zadajesz. Nie wiem. Zobaczę. Nie mam tylu doniczek, wiec część do gruntu na pewno.

Koszyków nie mam i mieć nie będę.

No bo problem mam, jakbym miała gotowe rabaty to pewno do gruntu bym jechała ale u mnie nic nie skończone

A kiedy będziesz kończyć? Bo ja to w przyszłym roku dopiero.

Ale tam nie sadzę. Będę sadzić na pasku dookoła żwirowca, tam, gdzie będą hortensje.

Spojrzałam właśnie na swoje cebule i ogarnęło mnie przerażenie.

Jak ja to wszystko posadzę? Sadzarką chyba nie dam rady, chyba że będę skakać po niej i tak ją wbijać w ziemię.

Chyba się skończy tak, że mąż mi wszystko przekopie, a ja wejdę na gotowe. Oby tylko się zgodził...

No skończyć chcemy w przyszłym roku
Właśnie wpadłam na chwilę z ogrodu, sądzę do gruntu chociaż mam tyle donic. Jak mnie w przyszłym roku obsychające liście będą wkurzać to wykopię i dam wtedy do donic.
Czosnki już mam przygotowane, policzyłam wszystko i posegregowałam i przymierzyłam sporo tego